Chciałbym mieć prawdziwego przyjaciela
#przegryw
#przegryw
@MechanicznaTW: a może byc przyjaciółka?
@MechanicznaTW: dawaj byku na pw
Jeden z najgorszych dni w moim życiu
#przegryw
#przegryw
Jebnie czy nie jebnie?
Pojadą świry czy nie pojadą?
Pojadą świry czy nie pojadą?
@MechanicznaTW: jeblo
Ciężkie ćpanie sie szykuje
@MechanicznaTW: @Rafalek-Pedalek: żebyś tylko wstał ;D
MechanicznaTW via Android
- 0
Byłem dziś w biedronce i trzy razy #!$%@?łem wózki i wkładałem towar do nieswojego i odjeżdżałem. #!$%@? ale to żenujące jak 2 razy zrobiłem to tej samej osobie.
#przegryw
#przegryw
- 1473
#!$%@?
Dla Ciebie bezbecki kontent z 2009 dla gimbusów i januszy.
Dla mnie jeszcze gorzej.
Szkalujesz = plusujeesz
#cringe #polskiyoutube
Dla Ciebie bezbecki kontent z 2009 dla gimbusów i januszy.
Dla mnie jeszcze gorzej.
Szkalujesz = plusujeesz
#cringe #polskiyoutube
konto usunięte via Android
- 601
@MechanicznaTW Stare odcinki wspominam calkiem dobrze bo nostalgia, ale te nowe to takie bezbeki
- 398
@MechanicznaTW: Akurat śmieszkokontentem okolic 2009 na YT były przeróbki sąsiadów bądż LOTR z ivoną
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 5
@MechanicznaTW: mam takie same klapki
@MechanicznaTW: cholesterol lubi to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jadłbym (a właściwie jadłem prawie to samo wczoraj xD)
jadłbym (a właściwie jadłem prawie to samo wczoraj xD)
@darek-jg: ciekawy aktykuł, szkoda, że treść nie w pełni zgadza się z tytułem - ostatni akapit mówi o wpływie mięsa na zwiększenie cholesterolu
ale zaciekawiłeś mnie tym, na pewno poszukam więcej info o tym
ale zaciekawiłeś mnie tym, na pewno poszukam więcej info o tym
- 1927
- 981
@MechanicznaTW: po co zabierasz ze sobą rzeczy, które w Germanii są lepsze?
- 1180
@MechanicznaTW: Do Niemiec? Spakowałeś się jakbyś do jakieś Afryki jechał :p
- 168
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 132
@MechanicznaTW: odruchowo kliknąłem "następna" zamiast dalej przewijać mirko xD
@MechanicznaTW kategoria gilf?
Już nocna to robie #pokazmorde
Oceni jakaś różowa?
Oceni jakaś różowa?
@MechanicznaTW: no ELO przyjacielu
- 104
Krzysiek i Julia za tydzień mieli brać ślub. Na huczne wesele zostało zaproszone niemal 200 osób.
Prawie wszystkie przyjaciółki Julii mówiły że ta, jest z nim tylko dla pieniędzy. (Krzyś był programistą i zarabiał 15k na miesiąc, miał własne mieszkanie, samochód) W końcu która dziewczyna wychodzi za mąż w wieku 22 lat? Nawet jej właśni rodzice również mieli takie zdanie lecz nie wtrącali się w jej wybory. Tak naprawde byli szczęśliwi, że znalazła w końcu tego jedynego. Rodzice pamiętali dobrze czasy liceum kiedy Julia miała za nic ich nakazy i zakazy. Bardzo martwili się że ich córka nie wraca na noc do domu, a najczęściej rano jest odwożona przez podejrzanych typów podejrzanymi, sportowymi autami (np. przednionapędowe, 120 konne Audi A4 avant w automacie, rocznik 2009 w dieslu). Kochający rodzice tłumaczyli to sobie, że to zwykły okres dojrzewania i każda młoda dziewczyna musi sie wyszaleć. Jakoś zdała te technikum fryzjerskie ala gdyby nie koledzy, których przyprowadzała na całonocne maratony zakówania przed ważnymi sprawdzianami raczej byłoby ciężko.
Z Krzyśka natomiast była żadna partia. Mimo 28 lat wyglądał na 35+. W dużej mierze powodowała to jego fryzura, a w zasadzie to co z niej zostało bo warto wspomnieć, że w tej nierównej bitwie rozgrywanej na Krzyśkowej głowie, kapitan Narwood przedzierał się już do IV linii. Rzadkie owłosienie twarzy, które bardziej przypominało włosy łonowe niż prawdziwy zarost również nie było najpiękniejsze. Dodatkowo lekki brzuszek, który nasz bohater obiecał Julii zrzucić od razu po ślubie. Te "drobne" niedoskonałości były niczym przy największym kompleksie Krzysztofa. Mianowicie chodzi o wzrost. 167cm było największym problemem tego chłopaka. W młodszym wieku przeżywał depresje z tego powodu. Bogu dzięki z dobrą radą przyszedł mu jakiś portal ze śmiesznymi obrazkami gdzie młody Krzysiek posłuchawszy złotych rad normalnych ludzi wyszedł z tej trudnej sytuacji. Wielu pytało jak tego dokonał. W tej kwestii był jak zamknięta księga. Kiedyś wspomniał coś o zimnych prysznicach i porannym bieganiu ale postanowił tą wiedze zachować dla siebie i nie zdradzać swojej recepty na sukces innym. Znajomi mówili że zamienił walenie konia na walenie pięścią w stół. Zapisał się do jakiejś fejsbukowej grupy wsparcia "Majstry...coś tam... gdzie jakiś poznański guru samodoskonalenia i kołczingu udzielał rad swoim podopiecznym. Był to jego ukochany nauczyciel (hiszp.: maestro).
Wracając
Prawie wszystkie przyjaciółki Julii mówiły że ta, jest z nim tylko dla pieniędzy. (Krzyś był programistą i zarabiał 15k na miesiąc, miał własne mieszkanie, samochód) W końcu która dziewczyna wychodzi za mąż w wieku 22 lat? Nawet jej właśni rodzice również mieli takie zdanie lecz nie wtrącali się w jej wybory. Tak naprawde byli szczęśliwi, że znalazła w końcu tego jedynego. Rodzice pamiętali dobrze czasy liceum kiedy Julia miała za nic ich nakazy i zakazy. Bardzo martwili się że ich córka nie wraca na noc do domu, a najczęściej rano jest odwożona przez podejrzanych typów podejrzanymi, sportowymi autami (np. przednionapędowe, 120 konne Audi A4 avant w automacie, rocznik 2009 w dieslu). Kochający rodzice tłumaczyli to sobie, że to zwykły okres dojrzewania i każda młoda dziewczyna musi sie wyszaleć. Jakoś zdała te technikum fryzjerskie ala gdyby nie koledzy, których przyprowadzała na całonocne maratony zakówania przed ważnymi sprawdzianami raczej byłoby ciężko.
Z Krzyśka natomiast była żadna partia. Mimo 28 lat wyglądał na 35+. W dużej mierze powodowała to jego fryzura, a w zasadzie to co z niej zostało bo warto wspomnieć, że w tej nierównej bitwie rozgrywanej na Krzyśkowej głowie, kapitan Narwood przedzierał się już do IV linii. Rzadkie owłosienie twarzy, które bardziej przypominało włosy łonowe niż prawdziwy zarost również nie było najpiękniejsze. Dodatkowo lekki brzuszek, który nasz bohater obiecał Julii zrzucić od razu po ślubie. Te "drobne" niedoskonałości były niczym przy największym kompleksie Krzysztofa. Mianowicie chodzi o wzrost. 167cm było największym problemem tego chłopaka. W młodszym wieku przeżywał depresje z tego powodu. Bogu dzięki z dobrą radą przyszedł mu jakiś portal ze śmiesznymi obrazkami gdzie młody Krzysiek posłuchawszy złotych rad normalnych ludzi wyszedł z tej trudnej sytuacji. Wielu pytało jak tego dokonał. W tej kwestii był jak zamknięta księga. Kiedyś wspomniał coś o zimnych prysznicach i porannym bieganiu ale postanowił tą wiedze zachować dla siebie i nie zdradzać swojej recepty na sukces innym. Znajomi mówili że zamienił walenie konia na walenie pięścią w stół. Zapisał się do jakiejś fejsbukowej grupy wsparcia "Majstry...coś tam... gdzie jakiś poznański guru samodoskonalenia i kołczingu udzielał rad swoim podopiecznym. Był to jego ukochany nauczyciel (hiszp.: maestro).
Wracając
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 45
- 63
@MechanicznaTW: "Znajomi mówili że zamienił walenie konia na walenie pięścią w stół. " Błagam, pisz tego więcej :D
@MechanicznaTW: życzę powodzenia. Do mnie jak juz dzwonia to w większości przypadków albo nie mam kasy, mam jakas robote lub oczekują, że po telefonie w piatek o 16 zjawię się już w niedziele na lokacji..
MechanicznaTW via Android
- 0
Generalnie jakby ktoś kiedyś szukał informacji na temat tej agencji to nawet spoko 7/10
- 178
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 140
@Willy666: #!$%@? opie
@MechanicznaTW plaża nudystow to nie to co oczekujesz
- 157
Julia wracała właśnie wraz z grupą swoich przyjaciółek: Wiktorią, Andżelą i Klaudią, z protestu Black Lives Metter. Dziewczyny były dumne, że w otwarty sposób nie godzą się na niewolnictwo czarnoskórych w Poznaniu. Troche żałowały, że nie zostały dłużej na proteście ale jutrzejszy sprawdzian z chemii wymagał dużo nauki.
"- Dobra, ja wróce sama, muszę jeszcze sie wysikać" - powiedziała Jula swoim koleżankom i odłączyła się od grupki.
Weszła do pobliskiej knajpy tylko po to by skorzystać z toalety. Może i troche głupio ale to właśnie jest wolność. Kto miałby jej niby zabronić?
"- Durne wymysły społeczne, przecież nie ma czegoś takiego jak płeć!" -
pomyślała stojąc przed dwoma drzwiami toalet: jedną dla kobiet a drugą dla mężczyzn. Na przekór mężczyznom wybrała ich toalete.
"- Dobra, ja wróce sama, muszę jeszcze sie wysikać" - powiedziała Jula swoim koleżankom i odłączyła się od grupki.
Weszła do pobliskiej knajpy tylko po to by skorzystać z toalety. Może i troche głupio ale to właśnie jest wolność. Kto miałby jej niby zabronić?
"- Durne wymysły społeczne, przecież nie ma czegoś takiego jak płeć!" -
pomyślała stojąc przed dwoma drzwiami toalet: jedną dla kobiet a drugą dla mężczyzn. Na przekór mężczyznom wybrała ich toalete.
@MechanicznaTW: xd
@MechanicznaTW: Ale gowno
Podobno wynik 50% na 50% czyli MAMAY REMIS!
REMIS W DOGRYWCE!!!
To oznacza że czeka nas KONKURS RZUTÓW KARNYCH!!!!!
#wybory #bekazpisu #bekazlewactwa #pilkanozna #ekstraklasaboners
REMIS W DOGRYWCE!!!
To oznacza że czeka nas KONKURS RZUTÓW KARNYCH!!!!!
#wybory #bekazpisu #bekazlewactwa #pilkanozna #ekstraklasaboners
Komentarz usunięty przez autora
- 3
@MechanicznaTW: meanwhile u totalnych
- jest źle a będzie jeszcze gorzej
#przegryw