Ja p------e, co za pokolenie... Zabrałam młodszego pasierba na rolki - dzisiaj pierwsze wyjście z domu po ospie. Pogoda cudna, trzeba skorzystać. Kask, ochraniacze na kolana, łokcie i nadgarstki, a ten mały cymbał się wyrżnął tak, że go w szpitalu teraz składają do kupy. Wziął i mi piątek s--------ł. Jakby grał w CSa do by mu się pewnie nic nie stało.
@Linnior88 odpowiednia opieka wiąże się z doświadczeniami i dyscyplina. Jak dzieciak chce dotknąć gorącego żelazka, a ty mówisz "nie ruszaj, bo się oparzysz" to i tak go dotknie. Raz, że maluch nie wie co znaczy "oparzyć się", dwa że poprzez doświadczenie oparzenia, dostanie lekcje na reszte życia, pozna nowe słowo, zrozumie dlaczego miał nie dotykać. No i będzie ponosił konsekwencje swojego nieposłuszeństwa - był ostrzeżony, dotknął bo był ciekawy, to teraz
@Festiwal_Panczy oczywiście, że się nie połamał celowo, oczywiście, że go przytuliłam I pocieszałam, aż do czasu przyjazdu jego ojca i telefonu do jego matki, ale to jest trochę na tej samej zasadzie co dialog z dzieckiem, który zrobił coś złego i mówisz "to nie twoja wina, ale nigdy więcej tak nie rób" co znaczy " to jest twoja wina i tylko twoja wina, ale ci tego nie powiem, bo jesteś dzieckiem,
@GhostofChristmasPast trauma, bo wyszedł z domu na powietrze, jeździł na rolkach i złamał rękę. Jak będzie trzeba to złamie ja jeszcze 50 razy, oby tylko nie wyrósł na taką z-----a i delikatna p---e, która ma traumy od przewrócenia się na rolkach.
@GhostofChristmasPast jprdl xD jakbym znowu wróciła do USA. Będę miała straszne problemy. Jego ojciec się posmieje, matka polamentuje, ja dzieciakowi kupię PS5 i po sprawie.
@DysproporcjaLudzkosci chyba napisałam, że dzieciak umie jeździć na rolkach i jakby nie umiał to bym się przejmowała, że sobie zrobił krzywdę. Że szpitala już wróciłam. Ja nie zamierzam się przejmować i pilnować cudzych dzieci. To nie dwulatek, czy pięciolatek. Jest to na tyle duze dziecko, że powinno już samo się pilnować i widzieć co to znaczy. To twoja sprawa, że hodujesz ułomne istoty, nie każdy będzie chuchał i dmuchał na prawie
@keep_movin no a czyja? Jeszcze nie widziałam, żeby ktoś kto UMIE jezdzic na rolkach, ot tak się w-----ł na prostej drodze bez powodu. Dzieciak na otarcie łez dostanie Ps5, do końca roku z pewnością będzie w domu, on na tym najlepiej wyszedł.
@programista_wykopek hahahahahaha. On mieszka ze mną i z mezem, a on nie jest tak z-----y żeby się rzucać do mnie o złamana rękę u syna. Jak sie jego madce nie podoba, to może go zabrać do siebie. Starszego tez.
@akhdir nie wiem jak on się wywalił. Umie już jeździć, zabrałam ich na pusty i prosty teren daleko od ludzi i samochodów. Jechali z bratem przede mną, wszystko było ok, nagle ten zrobił piruet, machnął rękami i zaraz leżał na ręce. Jakby nie umiał jeździć, byłoby z górki, albo nagle przeszkoda to bym rozumiała wypadek, ludzka rzecz. Ale, żeby tak bez powodu? Czuję pogardę do takiego braku koordynacji. Jak wróci do
@suvi1994 to ty się zastanów nad umiejętnościa czytania ze zrozumieniem. Nie mam empatii i nigdzie nie twierdzę, że ja mam. Wcale nie jestem sfrustrowana, ani agresywna, ręce mi opadły tylko. Może wy się wywalacie z byle powodu, albo wasze nieogarnięte bombelki, które są waszym pępkiem świata, je uważam, abym zawiniła ja albo on.Wypadek to wypadek, ale i tak mi zmarnował piątek.
@Feministka2000 jego matka może mnie cmoknąć. Jej dzieci mieszkają że mną, ja na nie płacę, wiec niech się wali. Wiedział ojciec, to najważniejsze. Było na równej powierzchni, a nie na nierównym betonie.
Zabrałam młodszego pasierba na rolki - dzisiaj pierwsze wyjście z domu po ospie. Pogoda cudna, trzeba skorzystać.
Kask, ochraniacze na kolana, łokcie i nadgarstki, a ten mały cymbał się wyrżnął tak, że go w szpitalu teraz składają do kupy. Wziął i mi piątek s--------ł.
Jakby grał w CSa do by mu się pewnie nic nie stało.
#dziecko #rodzicielstwo #sport #gorzkiezale
Jak dzieciak chce dotknąć gorącego żelazka, a ty mówisz "nie ruszaj, bo się oparzysz" to i tak go dotknie.
Raz, że maluch nie wie co znaczy "oparzyć się", dwa że poprzez doświadczenie oparzenia, dostanie lekcje na reszte życia, pozna nowe słowo, zrozumie dlaczego miał nie dotykać.
No i będzie ponosił konsekwencje swojego nieposłuszeństwa - był ostrzeżony, dotknął bo był ciekawy, to teraz
Plottwist: jestem Francuzka.
No, p------a jestem.
Jak będzie trzeba to złamie ja jeszcze 50 razy, oby tylko nie wyrósł na taką z-----a i delikatna p---e, która ma traumy od przewrócenia się na rolkach.
Będę miała straszne problemy. Jego ojciec się posmieje, matka polamentuje, ja dzieciakowi kupię PS5 i po sprawie.
Że szpitala już wróciłam.
Ja nie zamierzam się przejmować i pilnować cudzych dzieci. To nie dwulatek, czy pięciolatek. Jest to na tyle duze dziecko, że powinno już samo się pilnować i widzieć co to znaczy. To twoja sprawa, że hodujesz ułomne istoty, nie każdy będzie chuchał i dmuchał na prawie
Dzieciak na otarcie łez dostanie Ps5, do końca roku z pewnością będzie w domu, on na tym najlepiej wyszedł.
On mieszka ze mną i z mezem, a on nie jest tak z-----y żeby się rzucać do mnie o złamana rękę u syna.
Jak sie jego madce nie podoba, to może go zabrać do siebie. Starszego tez.
Umie już jeździć, zabrałam ich na pusty i prosty teren daleko od ludzi i samochodów.
Jechali z bratem przede mną, wszystko było ok, nagle ten zrobił piruet, machnął rękami i zaraz leżał na ręce.
Jakby nie umiał jeździć, byłoby z górki, albo nagle przeszkoda to bym rozumiała wypadek, ludzka rzecz.
Ale, żeby tak bez powodu? Czuję pogardę do takiego braku koordynacji. Jak wróci do
Nie mam empatii i nigdzie nie twierdzę, że ja mam.
Wcale nie jestem sfrustrowana, ani agresywna, ręce mi opadły tylko. Może wy się wywalacie z byle powodu, albo wasze nieogarnięte bombelki, które są waszym pępkiem świata, je uważam, abym zawiniła ja albo on.Wypadek to wypadek, ale i tak mi zmarnował piątek.
Wiedział ojciec, to najważniejsze.
Było na równej powierzchni, a nie na nierównym betonie.