znowu sprobowalem z discordem. byla taka fajna mila loszka akurat z mojego wojewodztwa. fajnie sie pisalo na ogolnym. troche szara myszka, tez aspoleczna, introwertyk, lubi gry. mysle fajnie. moze to jakas szansa dla spierdoksa.
teraz wchodze i juz na glosowym siedzi z jakimis dwoma dynamicznymi fagasami. wedlug tego co moglem przeczytac umowili sie na priv. a ja sie na priv do randoma nawet wstydze napisac. s--------m stamtad... j----i spermiarze wszedzie są
@noname3004: dla mnie studia to chyba najgorszy okres w życiu 6 lat ciężkiej charówy, jeden lub dwóch zajonych reszta raczej sami wrodzy. Oczywiście 6 lat zaocznie i tyrka w robocie jednocześnie. Nigdy nie byłem na żadnej imprezie studenckiej, tylko że 3 razy w chińczyku na sajgonkach
Przydał by się zastrzyk dupaminy