Nie sądziłem, że będę się kiedyś żalił na wypoku, ale już nie mam siły walczyć z pajacami na allegro. Wystawiłem na licytację zalanego Redmi Note 4. Ktoś wygrał i po 3 dniach ciszy pisze, że nie doczytał, że zalany. Dobra, niech mu będzie. Złożyłem wniosek o zwrot prowizji od sprzedaży, został przyjęty przez Allegro. Cacy. Wystawiłem jeszcze raz. Dopisałem jeszcze w kilku miejscach, że NIE WŁĄCZA SIĘ. Wylicytował bohater dzisiejszej opowieści. To było z 3 tygodnie temu. Najpierw standardowo wypytywał mnie o jakieś cuda, żebym tylko gdzieś dał mu powód do rezygnacji. Nie dałem się, na wszystko odpisałem i zasugerowałem wybór dostawy i opłacenie sprzętu bo mija tydzień. Cisza, umar. Uznałem, że nie mam zamiaru wystawiać 3 raz bo jak widać, nietrudno trafić na idiotów. Postanowiłem wysłać przedsądowe wezwanie do zapłaty. Patrzę na dane z Allegro żeby wiedzieć gdzie to nadać, a gość ma jako imię wpisane "Jacek i Agatka" no i dalej nazwisko. Myślę sobie wtf, allegro tego nie sprawdza? Małe CSI i znalazłem firmę pana Jacek i Agatka. Nazywa się jednak Ryszard i jego firma jest kilka domów obok adresu, który podał na Allegro (ciekawe czy adres też celowo przekręcił). Puściłem wezwanie z potwierdzeniem odbioru, poleconym i wszystkim innym co się dało zaznaczyć u pani w okienku. Wszystkie koszty uwzględniłem w piśmie, dałem 7 dni na zapłatę, a potem jeśli gość jest taki odważny to zgłoszę pozew przez e-sąd. Wezwanie odebrała matka, bo dostałem potwierdzenie z poczty. Pieniędzy nadal nie ma. Gość sobie kpi w smsach. Zdecydowałem się na pozew. Według przepisów miało być gładko - Sąd wyda wyrok w trybie nakazowym, bez udziału stron. Wyślą kupującemu, który będzie miał 7 dni na wniesienie sprzeciwu. Jeśli nie wniesie sprzeciwu, to w przypadku braku wpłaty komornik ściągnie należność. Jeśli wniesie sprzeciw to spotykamy się w sądzie co byłoby formalnością, którą już bym chętnie dopełnił. A jakie są realia? Ano takie, że fakt, że telefon jest nadal u mnie jest problematyczny bo powinienem go dostarczyć kupującemu (sic!), albo złożyć do depozytu. Kolejna sprawa to brak PESELu naszego bohatera. Bez tego mogę składać pozew tylko listownie. Nie wspominam o tym, że sam nie wiem czy mam sobie robić jaja z instytucji Sądu i pisać jako pozwanego Jacka i Agatkę. Odpuściłem. Zawsze myślałem, że jak przyjdzie co do czego, to nie będę kolejnym Januszem, który na myśl o pozwie od razu pasuje, bo nie wie co i jak, a już na pewno nie chce tracić czasu i pieniędzy. I niby podjąłem rękawicę, ale nie na długo. Uznałem, że wystawię ostatni raz. Do trzech razy sztuka. Gościa z kolei zgłoszę jak tylko się da. I tutaj jeszcze jeden kop w dupę od rzeczywistości. Jako kupujący mam jako-taką ochronę Allegro. Mogę zrobić spór, zgłosić sprzedawcę itp. A jako sprzedający? Nie mogę go zgłosić jako kupującego. Nie mogę zrobić sporu, bo jako sprzedający mogę jedynie odpowiedzieć na spór założony przez tego pajaca. Zwrot kosztów za sprzedaż? W toku. Za pierwszym razem zaraz było zaakceptowane. Teraz pewnie będę musiał zapłacić, bo kupujący chyba musi potwierdzić, że nie zapłacił. Zastanawiam się czy na prawdę tak łatwo wykończyć kogoś na allegro? Kupuję u kogoś jakieś sprzęty za 20k, nie płacę, potem nie zgadzam się z wersją sprzedawcy, a ten płaci jak za zboże bo trafił na cwaniaka? Powiedzcie, że czegoś nie łapię i jestem gdzieś chroniony, bo ręce opadają.
@Machinae_Supremacy: trzeba napisać maila, czasem jednego, czasem kilka, bo robią wszystko, żeby nie przyznać zwrotu. Nie wiem czy wiesz, ale z końcem maja zmienił się regulamin i nie oddają prowizji tylko udzielają rabat na przyszłość.
Hej Mirki, mam pytanie. Od kilku dni mój net z UPC zrywa połączenie dosłownie co godzinę. Wystarczy restart modemu i wszystko wraca do normy. Uznałem, że winny jest sam sprzęt. Stąd pytanie czy mogę wymienić posiadany modem (Technicolor TC7200) na jakiś inny ze złączem koncentrycznym? Słyszałem, że UPC może blokować aktywację innego sprzętu stąd pytanie czy to prawda? #pytanie #kiciochpyta #technika #pcmasterrace #upc
@Machinae_Supremacy: zadzwoń i powiedz, że widzisz problem w upstreamie. Pewnie będą kazali sprawdzić końcówki przy modemie lub rozgałęźniku. Powinien to technik zobaczyć, modem za mocno " dmucha". Przy pierwszej regulacji wszystko jebnie.
Mirki, mam pytanie. Korzystam od wczoraj z Xiaomi Dash Cam i nie mogę ogarnąć jak zrobić żeby się sama wyłączała po zgaszeniu auta. Myślałem, że ma jakieś opóźnienie minutowe, ale minęło pół godziny i dalej nagrywa. Halp. #technologia #kiciochpyta #pytanie #kamerasamochodowa #xiaomi #xiaomiyi
@Machinae_Supremacy: w poprzednim aucie irytowałem się jak szykowałem nawigację do podróży, że musiałem odpalać silnik żeby mieć dla niej prąd z zapalniczki :D W obecnym mam wbudowaną i problem tym sposobem solved ( ͡°͜ʖ͡°)
Takie gniazdko się może przydać jak chcemy mieć parkingowy monitoring lub jesteśmy w korku, gasimy silnik a nagrywanie dalej działa... no ale to trzeba dobry aku mieć :D
@Machinae_Supremacy: Cześć aut ma taki bajer że bezpiec się ma dwie możliwe pozycje, są trzy styki ABC i jak go wsadzasz do AB to masz stałe zasilanie a jak wsadziwszy do BC to masz zasilanie po kluczyku, zobacz w instrukcji auta czy tak nie ma.
Mirki, mam problem. Odnalazłem pocztówkę, którą mój pradziadek wysłał do swojej siostry z frontu, podczas I wojny światowej. Problem w tym, że poza adresem (Fraulein Sophia Cierocka, Mirachowo, powiat kartuski) praktycznie nie możemy dojść do tego co pradziadek napisał w treści pocztówki. Oczywiście jest to język niemiecki z racji zaboru pruskiego. I tutaj pytanie do was. Czy ktokolwiek potrafi rozczytać się i powiedzieć mi co pradziadek tam napisał? Link do zdjęcia bo
@Balcar: Dzięki za skan. Widać, że to jest rzeczywiście pismo gotyckie. Problemem jest fakt, że wiele liter jest do siebie mocno podobnych, a do tego dochodzi jeszcze charakter pisma, który może mnie dodatkowo zmylić, przy i tak bardzo chwiejnych wstępnych ustaleniach. Tak czy inaczej, dzięki mireczku. Jutro będę ogarniał.
No to już mi ręce opadły. Myślałem, że każdy tak ma, a tak to już nie wiem. Rano Steam się włączał, ale aktualizacje gier stały w miejscu jakby coś blokowało pobieranie. Patrząc po wielu poradach uznałem, że najpierw przeinstaluję samego Steama i teraz już przy włączaniu jest problem. Po zainstalowaniu klienta włącza się aktualizacja Steama (ok. 130mb) i co rusz pasek pobierania cofa się aż w końcu mam komunikat, że muszę wejść
Steelseries Rival po dwóch latach. Podobno nowe wersje mają lepszą gumę, ale zastanawiające jest to jak miesiąc po 2 letniej gwarancji guma zaczęła odchodzić w przyspieszonym tempie ( ͡°ʖ̯͡°) #zalesie #pcmasterrace #steelseries #gaming i chyba #przegryw
@Machinae_Supremacy: Super! Cieszę się bardzo, że paczka dotarła i się podoba! Mam nadzieję, że opakowanie przetrwało podróż, bo było montowane na szybkości na poczcie w kolejce (żeby się wyrobić na czas), wśród tłumu gapiów i wnerwionych czekających. Grunt to przygotowanie MacGyver'a - nożyczki i taśma klejąca zawsze przy sobie plus papierniczy obok poczty :) Wesołych Świąt i więcej szczęścia w przyszłości niż ze zdrapkami :) (cholera liczyłem na to, że
@wspodnicynamtb: Ja pierdziele, nie wiem co się dzieje.. już drugi komentarz nie pod tym wpisem co trzeba... wykopowi programiści chyba rogale wpieprzajo zamiast bugi naprawiać :D
Ano takie, że fakt, że telefon jest nadal u mnie jest problematyczny bo powinienem go dostarczyć kupującemu (sic!), albo złożyć do depozytu. Kolejna sprawa to brak PESELu naszego bohatera. Bez tego mogę składać pozew tylko listownie. Nie wspominam o tym, że sam nie wiem czy mam sobie robić jaja z instytucji Sądu i pisać jako pozwanego Jacka i Agatkę.
Odpuściłem.
Zawsze myślałem, że jak przyjdzie co do czego, to nie będę kolejnym Januszem, który na myśl o pozwie od razu pasuje, bo nie wie co i jak, a już na pewno nie chce tracić czasu i pieniędzy. I niby podjąłem rękawicę, ale nie na długo.
Uznałem, że wystawię ostatni raz. Do trzech razy sztuka. Gościa z kolei zgłoszę jak tylko się da. I tutaj jeszcze jeden kop w dupę od rzeczywistości. Jako kupujący mam jako-taką ochronę Allegro. Mogę zrobić spór, zgłosić sprzedawcę itp. A jako sprzedający? Nie mogę go zgłosić jako kupującego. Nie mogę zrobić sporu, bo jako sprzedający mogę jedynie odpowiedzieć na spór założony przez tego pajaca. Zwrot kosztów za sprzedaż? W toku. Za pierwszym razem zaraz było zaakceptowane. Teraz pewnie będę musiał zapłacić, bo kupujący chyba musi potwierdzić, że nie zapłacił.
Zastanawiam się czy na prawdę tak łatwo wykończyć kogoś na allegro? Kupuję u kogoś jakieś sprzęty za 20k, nie płacę, potem nie zgadzam się z wersją sprzedawcy, a ten płaci jak za zboże bo trafił na cwaniaka? Powiedzcie, że czegoś nie łapię i jestem gdzieś chroniony, bo ręce opadają.