25 lat a ja od prawie trzech godzin siedzę nad obiadem i tylko go dziubię, bo nie potrafię nic jeść przez to, że się zauroczyłem jak jasny #!$%@?. Emocje mną targają, a sprawę pogarsza tylko świadomość, że przez moje #!$%@? i tak nic z tego nie wyjdzie. Czuję się jak jakaś dwunastolatka xDD #zalesie #zwiazki
@mk321: nie było eksplozji, było odbicie. Eksplozji przeczy nawet fakt wielkiej inflacji oraz to. Poza tym wszędzie gdzie poczytasz o Wielkim Wybuchu dowiesz się, że to nazwa umowna na WIEK wszechświata, a nie nawiązanie do definicji wybuchu, którą tu przywołujesz, ani jego zachowania.