Kto odkrył głębie orgazmu po kilku godzinach pałowania wiplera na fecie, niech podniesie rękę. Reszta niech dalej żyje w nieświadomości i przekonaniu, że ''po amfie nie staje".
Otóż nic bardziej mylnego.
Zapewne nie jestem jedynym amatorem strugania dzidy na władku, a ściślej - na jego długodystansowych efektach, czyli druga doba i dalej. Moc i potęga doznań porównać można chyba tylko do ruchanka na koksie (w sensie samego fizycznego uczucia). Niby nihil novi,
@MLeko29: Cała klasa dziewczynek. Nauczyciel pyta jedną z nich: - Ile jest 2+2? - Osiem - odpowiada dziewczynka - Dać jej szansę, dać jej szansę! - domaga się klasa. Nauczyciel po raz drugi: - Ile jest 2+2? - Cztery. - Dać jej szansę, dać jej szansę!