Mirki i Mirabelki co się #!$%@?ło. Pół wakacji tyrałam na wsi przy zbieraniu ogórków za marne grosze w ten podły wakacyjny skwar za co dostałam jakieś śmieszne pieniądze i wiadro ogórow. Chajs dawno #!$%@? ale ogóry pierwsza klasa, nie jak te marketowe wypierdki co miękkie na dodatek i puste w środku. Myślę sobie zrobię kiszonych wiadro będę miała na całą zimę, a wiadomo że na zimowe wieczory jak taki słoik wieczorem otworzysz