Mircy z #pilkanozna, odnajdujący się w realiach #bklasa :p Trzy lata temu ostatni raz grałem w a-klasie, wiejskiej drużynie, później się przeprowadziłem, ale karta zawodnika tam została. Wiem, że zgłaszali mnie na następny sezon (może na kolejne też) i pewnie ktoś grał w tym czasie jako ja. Od tej rundy chcę zacząć znowu grać (w nowym miejscu zamieszkania, inny OZPN) i pytanie- czy mogę wyrobić sobie nową
Wybiera się ktoś jutro na pokazy lotnicze do #piotrkowtrybunalski z miasta #lodz transportem kolejowym? Mam ochotę się przejechać, ale samemu to nudno :/ #lotnictwo
Zaraz po maturze byłem na rozmowie kwalifikacyjnej do pomocy przy jednoosobowym biurze podróży. Z szefem tego biura znałem się wcześniej, bo robił wycieczki dla moich szkół i samą pracę zaproponował mi, kiedy spotkaliśmy się przypadkiem na ulicy. Umówiliśmy się, żeby obgadać szczegóły naszej współpracy w pizzerii. Pierwsze pytanie, czy mam dziewczynę, drugie jakie piwo najbardziej lubię. Nie, żebym nie chciał mu na nie odpowiedzieć, bo rozmawialiśmy zawsze jak koledzy, chociaż facet przed
@Lobuziakpl: buahaha, takie to śmieszne, że katolicy i inni ludzie wierzący... śmią się modlić w intencji ofiar zamachów!!!! No beka w #!$%@?!!! Powinni solidarnie z ofiarami wziąć broń i na meczety czy inne tam muzułmańskie osiedla wbić.
@Lobuziakpl: mnie najbardziej #!$%@? jak za granicą Polak kogoś pobiję,nikt nie wnika czemu(najczęściej to jakaś patologia z zawiasami,która uciekla do UK albo podpity agresor) automatycznie przypina mu się latkę prawicowca/narodowca i lewa strona pisze prześmiewcze komcie o Polsce Walczącej,patriotach bijących ludzi albo debilne wstawki o żolnierzach wyklętych,tak jakby przemoc tego typu miala jakieś ukierunkowania polityczne,ot po prostu frustrat zaatakowal drugiego czlowieka
Na studiach miałem kolegę Mareczka. Mareczek, był osobą niezwykle spokojną, grzeczną, bardzo uprzejmą, wręcz flegmatyczną w swoich ruchach. Do tego chodził dobrze ubrany, w drogich ciuchach. Był jak przerysowana filmowa postać dziecka z dobrego domu. Nigdy się nie upijał, zawsze nienagannie się wyrażał. Wszyscy go lubiliśmy, ale urządzaliśmy sobie z niego czasem podś#!$%@? i nazywaliśmy Radziwiłł. Akcja właściwa miała miejsce podczas juwenaliowego wieczoru, kiedy to Mareczek wraz ze swoją przyjaciółką wracali z
Mireczki, szukam tytułu filmu: główny bohater samotnie wychowuje syna i córkę, żyją bardzo biednie. Pod koniec filmu syn próbuje się powiesić, a na lustrze pisze 'jedna gębą mniej do wykarmienia'. Film był zrobiony na pewno przed 2000 rokiem, leciał kiedyś w tv. Najprawdopodobniej produkcji amerykańskiej. Kojarzycie coś? #film #filmnawieczor
Trzy lata temu ostatni raz grałem w a-klasie, wiejskiej drużynie, później się przeprowadziłem, ale karta zawodnika tam została. Wiem, że zgłaszali mnie na następny sezon (może na kolejne też) i pewnie ktoś grał w tym czasie jako ja. Od tej rundy chcę zacząć znowu grać (w nowym miejscu zamieszkania, inny OZPN) i pytanie- czy mogę wyrobić sobie nową