Czasy szkoły średniej to chyba najlepszy okres na zdobywanie doświadczenia seksualnego i związkowego. Beztroskość życia, najbardziej witalny okres w życiu na miłosne uniesienia, mało obowiązków na głowie. W życiu dorosłym już tak łatwo nie jest. Czasy studenckie to ostatni fajny okres. Potem jest coraz trudniej. Gorzej tylko, jeśli anon jest brzydki od urodzenia, i w czasach szkoły średniej automatycznie staje się obiektem kpin, izolacji od swojego otoczenia. Na studiach jest podobnie, ale
- profilusuniety
- default1
- Clefairy
- KAC_PDW
- puchtek
- +2 innych
Wiec jeszcze ponad miesaic wegetacji bo jeszcze umowic sie musze najpierw
Kuhwa bede żidem
Ale to podobno voli bo musza ci wstrzyknqc znieczhlenie w dziure od siura strzykawka brr
Czy tam obok
No ja nigdy nie gadalem z kobietami tez bo mialem z tylu glowy ze i tak by byla kompromitacja przy ruchaniu nawet jakbym 1/10 ogarnal
Ta pewnie i tak by gowno z tego bylo ale no
Bez teg9 nawet nie ma co spermic