Nie jesteście zdziwieni, że Misio i Kubuś ogarniają cały ten bajzel tak sprawnie w internecie? Strimy, kanały na youtube, strona internetowa... A to dwa dziadki niemal. #wroniecka9
Miło oglądać kapłana który gromi ,,głupie baby " widać że było mu to potrzebne i że może wskazać innych winowajców swojego położenia zamiast siebie #wroniecka9
@Savage2999: Tylko mógłby wreszcie przejść mutację, bo piskliwość tych jego wrzasków jest bardzo uciążliwa dla uszu, choć treści dzisiaj zacne, takie duchowe. Sporo elementu aktorskiego naśladownictwa, symulował głosy Ćcigodnych, coś tam ciumkał i kląskał, pukał w pulpit, odgrywał scenki.
Ewangelia uczy nas, że w Niebie jest możliwe uczucie radości z nawróconego grzesznika, ciekawe, czy jest możliwe odczuwanie przerażenia jak patrzy się na występy Miśka...
@LyczakMichal: Dobry też był jak bodaj 20-go grudnia wrzeszczał podczas "ogłoszeń" na ulicy przed drzwiami kościoła, wtedy jak udawał że odprawia na stołku, i najpierw jakiś przechodzień zapytał go, czego drze ryja, co Miśka na jakieś pół minuty uspokoiło, ale potem wznowił koncert deathmetalowy i zezwał inspektora od "esesman" i "Hess", chociaż jako żywo Rudolf Hess nie był w SS, był w NSDAP. :)
@Dylanek666: Mnie ujęło określenie świetlanej pamięci Jerzego "lokalny wariat i bigot". No i faktycznie, wariat w sensie medycznym, dość popatrzeć na legendarny projekt "świetlistego krzyża pojednań", jak i na upstrzenie fasady domu i ogródka. Na szczęście synowie Kuby póki co nie poszli tą drogą.
Misiek ma dużo z Wałęsy, tamten też ciągle mówi o sobie w trzeciej osobie ("Wałęsa ostrzegał, Wałęsa przewidział, Wałęsa nie zdradził"), ciągle podkreśla element "walki" ("Gdzie pan był, jak ja walczyłem, nikt nie miał takiej walki, zdarzyła się walka w której stałem na czele i pokonałem komunizm"), obaj są - rzecz jasna - otoczeni przez zdrajców i agientów. Poziom narcyzmu i bredzizmu też podobny, no i Najprzewielebniejszemu także rośnie brzuch w tempie stachanowskim.
Mówienie w trzeciej osobie jest u Miśka epickie, mniejsza o to codzienne, kiedy mówi o sobie per "ksiądz", "cela księdza", "ksiądz będzie błogosławił", ale szczyty osiągnął podczas legendarnej pielgrzymki do Gietrzwałdu, jak w pamiętną noc z horroru, Noc Wywaleń (Małgorzata i Teodozja), zagaił: "W tym momencie pielgrzymowanie obu pań się zakończyło, w obecności księdza Michała". Jakby powieść o samym sobie sam czytał.
Hehe, dzisiaj znowu symulował Mszę Requiem, tym razem za Najczcigodniejszego z Czcigodnych, pomnikodawcę Jerzego (świeć Panie nad jego duszą, tak poważnie pisząc), i znowu opuścił antyfonę Introibo po znaku krzyża na początku, czy ten Łysol, Penes jeden, Pan Ministrant ze spalonego kościoła, jednak nie czyta Wykopu? To jest nieznośne! Przy czym twórczo pomieszał formę mszy cichej z czytaną, zamiast trzymać się jednej; tego tysz nie wie, że jak już zaczyna głośno, to tak kontynuuje, a nie że sobie nagle Confiteor poszepcze.
@Iatros97: Co nie przeszkadza mu ogłaszać podczas słynnych ogłoszeń, takoż Łysemu na blogu, że Misiek odprawia wedle "rubryk św. Piusa X". Taa, oczywiście, a o tym, że wtedy były różne-takie oktawy, wigilie, i że można przenieść mszał post benedictionem na lewo i odczytać przepadającą Ewangelię jako ostatnią, to ci dwaj wytrawni rubrycyści dowiedzą się dopiero po śmierci. ;) Rubryki św. Piusa X w akcji, Boże ratuj. Zresztą o czem tu
No, Misiek dzisiaj nieźle razsierdziłsja, przejechał się po starozakonnych, wystosował wobec nich kilka soczystych ostrzeżeń, określił kościół posoborowy jako organizację przestępczą, przy czym jak już wpadł w zwyczajowy słowotok to wyrwała mu się perełka - "W nowicjacie pisali mi opinię, albo święty, albo wariat". No to chyba element "albo" mamy już z głowy, bo odpowiedź jest jak na dłoni.
Btw, on nosi manipularz za łokciem, pewnie dla wygody, ale liturgicznie coś takiego
@Savage2999: Gdyby mu powiedzieli, przez dwa tygodnie lałby siarkę z buzi w ilości większej niż wydobywa KGHM, że "durne baby" albo "wrzód" Zygar-rozwodnik ośmielili się wręcz pomyśleć o szatach kapłańskich, nie mówiąc o zwracaniu uwagi kapłanowi, a tak naprawdę to on pamiętał, tylko zamierzał ściągnąć po "ogłoszeniach". No a że nie powiedzieli, to też była bura. Wczoraj też była, ale leciutka, że w piątek wypadło święto św. Karola Boromeusza, i
@Savage2999: Jak była na leżakowaniu na Masztalarskiej, i zdecydowała się na Baranów, to oj, kiepsko z nią. Ale pewnie wyleci spektakularnie.
Słynny w wąskich kręgach Murzyn był chyba na Wronieckiej tylko dwa razy, choć plany były na miarę Układu Warszawskiego, I Komunia w kaplicy-celi, dzieci Murzyna jako żywe tarcze pod pokojami księdza dyrektora i tego na N. z tatuażykiem; ta pani jako niesudanka faktycznie ma szansę wytrzymać dłużej, acz zgadzam
Na wstępie gratuluje inicjatywy z honorowym obywatelstwem. Piękna trolerka. Warto było. Aż miło popatrzeć jaki Misio podłechtany. 15 minutową(!) nadbudówkę doyebał do tej niby nieistotnej dla siebie sprawy. Przewinęło się wszystko, co przewinąć się powinno. Żydzi, Niemcy, Ruscy, agentura, Gazeta Wyborcza (z kuszącym Żytnickim). Ogólnopolski spisek, atak na wiarę i kościół, masoni, nawet przykurzony Hewusz zasłużył na wzmiankę. I ta końcówka... ciasteczko dla koneserów megalomani pana Michała. Aż zacytuję w nieco okrojonej wersji, bo to sama słodycz : ”Jeśli miasto Poznań chciałoby przyznać ks. Michałowi order także po śmierci. To sobie wypraszam, nie życzę, nie ma takiej opcji... Tak długo jak miasto Poznań nie zlikwiduje burdelów, nie opowie się, że jest miastem, nad którym ma panowanie Chrystus król czyli pan Jezus nie wróci na pomnik (na) główny plac w Mieście (...) i jeszcze by parę punktów znalazł. (...) i gdyby miasto takich działań nie podjęło to sobie żadnych orderów nie życzę.(...) I uroczystości państwowe w zw. z Powstaniem Wlkp.(i in.) mają sie odbywać z mszą w rycie rzymskim.(...) i wtedy, być może będą mieli tytuł by przyznawać ks. Michałowi order. ”. Itd, itd. o sobie, w trzeciej osobie. Myślę, że miasto Poznań powinno rozpatrzyć te skromne postulaty Mesjasza Woźnickiego. To niewielka cena za przywilej odznaczenia go.
@sypiam_w_zsypie: Pominąwszy drobny fakt, że honorowe obywatelstwo to nie jest żaden "order", widać, że Misiek wyraźnie ucieszył się z nowego "ataku" na najświętszą jego osobę kapłańską salezjańską, i wreszcie miał temat, toteż wydrukował sobie materiały i sumiennie się do nich odniósł. Ja bym teraz rozpuścił info, albo jakiś inny artykuł w necie, że Bałemba z Williamsonem, albo dla niepoznaki inny biskup typu "sede" np. ze Stanów, jest ich tam paru,
Kain po zabiciu Abla zbudował miasto, żeby ukryć swój wstyd. Więc miasto to takie miejsce, do którego się przyjeżdża, żeby ukryć swój wstyd za popełnione grzechy. Na wsi to puszczać się nie można bo wszyscy wiedzą, więc wyjeżdża się do miasta, żeby się puszczać bo tam jest się anonimowym. Porażająca głębia Misiowego intelektu.
@ja_nie_lubie: Taa, miasto złe, przy czym sam Misiek robił przez lata wszystko, co w jego mocy (plus Popychadła i dość słabej mocy warzyw), żeby mieć miejscówkę i urzędować w centrum Poznania, obok żydowskiego hotelu (pytaj, czy to przypadek), a jak musiał zamieszkać w Baranowie, to kaprysi. I jeździ, oczywiście jak mu się chce i nie zaśpi, do tegoż Poznania odstawiać skecze na Masztalarskiej. Zaś co do zagraniczniaków, to pluł siarką
Niestety, Miś dziś znowu z Łysym, i to w Dzień Zaduszny, udowodnił, że po 7-miu, czy nawet 50-ciu latach "walki" totalnej, i mimo plastikowego ornatu, nie umie Mszy Requiem... Łysy, człowieku, wytłumacz mu, że mówi się: In nomine... potem antyfonę Introibo, a potem żegna się i mówi Adiutorium. Nosz ile można wam tłomaczyć!
Oczywiście Miś żegna się na Introit (Requiem aeternam), zamiast zrobić znak krzyża nad mszałem, ale to już klasyka u tego "walczącego o Mszę".
Nie radzimy sobie z Sekwencją, no ale to już wyższa łacina, nie dukanie.
Pod tym postem czcigodni wierni mogą umieszczać swoje ulubione cytaty z uniwersum
Ps Powiedz jej to w twarz Rozkazuję ci
#wroniecka9