Tak na poważnie o tych zamieszkach w stanach. Trzeba być debilem, żeby uważać że to sytuacja gdzie zero-jedynkowe postrzeganie świata się sprawdza. Czarni są w stanach dalej prześladowani, systemowy rasizm istnieje, policja gorzej traktuje czarnych obywateli. Takie są fakty (Policja w stanach to ogólnie poziom Chin bardziej niż cywilizowanego świata, jest mnóstwo filmów w których otwierają ognień i pacyfikują nieszkodliwe osoby, czasami nie będące nawet manifestantami). Po prostu śmierć George'a Floyda przelała