Dla odmiany pozytywny wpis w tym tagu.
13 grudnia matchnęło mi laskę. Już niestotne ile na 10, mnie się podoba (nie przesuwam wszystkiego w prawo na pałę) Napisałem do niej, czemu by nie. Para wpadła mi o 5:30 rano, zagaiłem ją żartem, czy aż tak jej się nudzi w życiu że przegląda tinderałke o takich godzinach :D
W 3 dni gadka z nią jest obszerniejsza, niż pozostałe kilkadziesiąt par razem wziętych przez 2 miesiące.
13 grudnia matchnęło mi laskę. Już niestotne ile na 10, mnie się podoba (nie przesuwam wszystkiego w prawo na pałę) Napisałem do niej, czemu by nie. Para wpadła mi o 5:30 rano, zagaiłem ją żartem, czy aż tak jej się nudzi w życiu że przegląda tinderałke o takich godzinach :D
W 3 dni gadka z nią jest obszerniejsza, niż pozostałe kilkadziesiąt par razem wziętych przez 2 miesiące.
Czasem jak zapraszam loszke z tindera / Badoo, albo innych to płacąc ten kilkuset złotowy rachunek za nas oboje słyszę w tle podsmiechujki pod nosem przegrywencjuszow.