Pająk i Spiderman. Złość i Hulk. Niebezbieczeństwo i Antman. Każdy ma coś, co go przemienia. Przeistacza. Nadaje nowych właściwości. By przetrwać, wojować. Ja na ten przykład walczyłem z systemem, a przemieniał mnie alko. Już po dwóch setkach zakładałem strój capa-piwniczaka i stawałem się parchatym ulicznikiem bez większych jednak specjalnych mocy. A po powrocie do początkowej, ludzkiej formy - zostawała tylko #gehenna . Teraz już się nie przemieniam. Nie piję. Wcale.
Zakochałem się. Na amen. I wpadłem w uczucie jak śliwka. To nie relacja spod znaku tych, gdzie ona wchodzi na ławkę w parku, a ja z Harnaśkiem w łapie skanduję "kręć dupą kręć". O nie. To zdecydowanie coś więcej. Jakiś taniec dusz, tango z wolnego wybiegu. Nie wiem, czy jeszcze jest dla mnie miejsce na tych tagach. Jednak czuję, że tak. Wiele mam braków i co dzień walczę sam ze sobą. Już
@JamnikWallenrod: Większość osób tutaj zapewne potraktowałaby Cię tekstem "wypad z tagu normiku", ale mnie wypada Tobie pogratulować. Niech Ci się powodzi. Mnie niestety nie będzie dane napisać taki wpis.
Trochę mnie nie było na #przegryw i wiele się pozmieniało. #gehenna wydaje się czymś nowym. Cuchnącym i tajemniczym, paskudnym, wynaturzonym, spływającym ze ściekiem w dół - lecz czymś dającym ulgę. To jest świeże - mam ochotę zawołać, podobnie jak dziś w wc zastanawiając się w jaki sposób tak wielki smród wyszedł z tak pięknej, parchatej dupki.
Siedzę na tej terapii sztywno jak czop w dupie. Jak mam niby walczyć z fobia, jak żyć. Coś z siebie wyrzuce, posłucham i znowu dupsko sztywne jak wkręt do betonu, horyzont ciasny jak po praniu. Myślałem że dam radę ehhh... Ciężko... Czuję presję nawet tam #przegryw chory leb
@JamnikWallenrod: Śmichy chichy, ale miałem kiedyś stały kontrakt dla przedsiębiorstwa, którego prezes i jednocześnie główny udziałowiec zwoływał zebrania doradcze specjalistów i kierowników działu, by zoptymalizować koszty związane ze spędzaniem przez pracowników czasu w toalecie, oczywiście były też koncepcje ograniczania wydatków na papier toaletowy. Jednym z ciekawszych i serio rozważanych pomysłów było zamontowanie w kiblach urządzenia, które by rejestrowało kartę identyfikacyjną pracownika i wprowadzało czas wejścia i wyjścia z toalety tak,
Nie wiem dlaczego tak się uczepiliście mistrza. Od zawsze ma mój ogromny szacunek. Nikt tak nie potrafi kroić arbuza jak on. Tylko chyba w historii walk była jedna postać, która tak zwinnie walczyła ze ścianką działową z tyłu szafy - był to wielki ChujLi z KutasKlanu #wszechstronnymistrz
@JamnikWallenrod: Na zaprzyjaźnionym z wykopem portalu był Terka i go zajechano. Tutaj był przemcwel i jego też zajechano. Potrzebna jest kolejna ofiara do dowartościowania się i zajechania.
@JamnikWallenrod: Zaraz nas tutaj skatanuje i zrobi czystkę.. Btw. O co chodzi z tym gościem? wygląda jakby przesiedział na wykopie połowę swojego życia..