Śmieszna sprawa, miras zadał pytanie, na które bym mu pomógł, bo wiem ja to ogarnąć. I chciałem odpisać bo nie ma żadnej odpowiedzi. Ale ma mnie na czarno i serio nie wiem dlaczego. Bo kojarzę nicki z którymi ciężko obrzucałem się gównem. Czyli musi to być jakiś płatek śniegu od różnego rodzaju pajaców co dał mnie na czarno nawet nie zamieniając ze mną słowa w internetach. No coś go musiało urazić XD
Pająki to największe #!$%@?. Zmieszczą się w każdą dziurę, wędrują nocą, wychodzą niewiadomo skąd i spotykasz je w najmniej oczekiwanym miejscu i momencie. Mam patologicznie silną arachnofobię, w lato nie otwieram okien, podświadomie już śpię z zamknięta buzią, żeby żaden mi do niej nie wszedł. Przed chwilą mieliśmy dobrego pajonczura w łazience na futrynie. Nawet na niego nie patrzyłam. Wystarczyła milisekunda, żeby kątem oka go zauważyć. Wybiegłam z łazienki i zawołałam niebieskiego.
@PrzegrywNaZawsze: a ja mam odwrotnie, czekam aż mnie taki #!$%@? ugryzie, a moje geny jako jedyne z pośród 8miliardów ludzi dostosują się i zostanę Spider-Manem.
#przegryw To jak normictwo jest odklejone od rzeczywistości to jest szok oni serio myślą ze rady typu idź pobiegać idź do ludzi (zaczepiaj nieznajome laski jak Spermiarz i śmieć ) serio działa,szok :O.
@Yakuzak2115: o boże, po prostu jak biegasz to Ci się wydzielają endorfiny czy ch*j wie co i Ci się poprawia nastrój. Już tyle razy to było, że narzekanie na to, że ktoś proponuje idź pobiegaj na depre jest bardziej żenujące niż ta rada o bieganiu na depre