@Jahder: Nie pierwsza i ostatnia sytuacja na tej ulicy, co chwile jakiś lusterka czy kapsle felg słyszę. Ostatnio to nawet telewizor z paki auta chłopakom ze sklepu RTV wynieśli.
na rany chrystusa, uwielbiam pierwsze tak ciepłe dni w roku
wyszedłem boso na ogródek. najpierw ciepła kostka grzała mi stopy, potem wszedłem na obcinaną już w tym roku trawę. świeże powietrze, delikatny wiaterek, w tle śpiewające ptaki. to pewnie zabrzmi jak relacja jakiegoś ćpuna, ale taka pogoda rodzi we mnie euforię. rozebrałem się do naga i położyłem się w trawie. wsłuchiwałem się w odgłosy natury i czułem, że jestem szczęśliwy. po kilku minutach