#f1 w końcu obejrzałem walkę z GP Austrii i Max to zachowywał się jak odklejony. Zjeżdżał po ruchu Norrissa co najmniej dwukrotnie, gdy Lando go wypchnal zgodnie z przepisami to ten nie oddał pozycji, ciągle przekonany że robi dobrze. Gość tak jakby się bał przegrać, może PTSD jakieś mu się włącza w takich momentach? Jak walczył z rasistą i to zderzenie z Monzy to zajebiscie, bo nikt oponeo nie lubił,