A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później jeszcze przez
dziś u mnie w mieście był casting do pamiętników z wakacji, dlaczego ja, trudnych spraw etc.
moja przyjaciółka na to poszła. (nie wiem jak to skomentować nawet). nie przekonywało jej to, ze zapłacą jej za zrobienie z siebie idiotki. jej argumentem było:
ale będę miała darmowe wakacje hihi. i jeszcze na tym zarobię hihi.
Współlokator pochodzi z Ukrainy, studiuje w Polsce, dziś on #mademyday , zaprosił sobie jakaś #rozowypasek z Ukrainy, ma u nas przenocować 2 noce, dziewczyna chciała sobie zobaczyć #krakow . Nigdy nie mieliśmy bardzo czysto, jak to na męski pokój, dziś wracam z pracy a dziewczyna już u nas. Wszystko lśni, podłoga wymyta, gary umyte, obiad się gotuje, jeszcze zakupy zrobiła i przywiozła ze sobą serniczek i
#listaobecnosci #nocnazmiana
źródło: comment_vpqaCR7Afth5aURHukm5aG8zFf4ja7CU.jpg
Pobierz