@Hi_Catch_Me mam inne podejście. Jeśli ślubowała mu miłość w zdrowiu i chorobie, to powinna mu teraz zmieniać pieluchy. Usprawiedliwia ją w moich oczach to, że po ludzku mogła nie dźwignąć stanu wegetatywnego męża, ale to raczej wymówka niskich lotów.
Abstrahując zaś od szerokiego wokabularza dostępnych przekleństw, Szeligi nie usprawiedliwia nic. Jest po prostu złym człowiekiem.