Od małego jestem predysponowany do Maladptive DayDreaming, czyli nadmiernego marzenia. I o ile przez wiele lat praktycznie cały czas działo się coś w mojej głowie pozytywnego, tak od kilku lat zmagam się z flashbackami cringe'owych i bolesnych sytuacji. Nieustannie. MDD obróciło się przeciwko mnie. Masakra. #przegryw
#przegryw wszystko mie dosłownie nudzi nic się nie chce , żadna gra nie sprawia radości jak kiedyś , zagrałem jednego urfa w lolu i juz wylaczylem , 20 kart w przegladarce wykop yt jakies gowna nic ciekawego , wracajac z pracy lepiej juz sie w sufit gapic ehh
w 2022 roku jak mi sie skonczyla umowa w januszexe po 2 lata, to prostu nie przyszedlem, nastepniego dnia do mnie dzwoni kadrowa pyta sie mnie gdzie ja jestem bo umowa na mnie czeka, a ja ze znalazlem lepsza robote, tymczasem ja ktoremu nie chcialo mi sie wtedy wstawac i zaluje bo to byla fajna robota i nie najgorsze zarobki ehh, potem znalazlem inna i po 3 miesiaciach znow nie przyszedlem ale
I takie to są rady normika, który próbuje poradzić Przegrywowi jak wyjść z depresji. Porady z książki: -znajdź swoje dobre strony. Nie wiesz jak? Zapytaj przyjaciela. -nie umiesz zmusić się do wstania z łóżka? Poproś przyjaciela żeby Ci pomógł w obowiązkach. -spróbuj poprawić sobie życia małymi krokami. Nie wiesz jak zapytaj przyjaciela.
aha. Ja nawet przez wiele tygodni, miesięcy nie mam się do kogo odezwać, a co dopiero poprosić o pomoc czy
@Gragi esberitox+ cynk w dużych dawkach. Na wodę z nosa proponuje najtańsze krople z xylometazolina, jeśli by nie pomagały to momester nasal. Na gorączkę paracetamol