@world: Ja wiedziałem kto to banderowiec już w wieku 97r. z opowiadań starszych ludzi. Wtedy nie uczono o tym w szkołach, przyszły internety to się ludzie dowiedzieli. To nie jest żadna akcja a ujawnienie prawdy przez lata tuszowanej.
@world: a jak się nazywa celowe przemilczanie istotnych faktów historycznych przez MEN? Mnie o Wołyniu nie uczono, a na II WŚ czasu poświęcono tyle co kot napłakał. W przypadku tego drugiego więcej można było się dowiedzieć na jęz. polskim.
Tak sie sklada ze wiekszosc Mirkow to nie widziala Ukrainca na oczy. Miedzy jednym tanim piwem a garscia chipsow z Tesco klepia w klawiature bzdury zaslyszane w tv lub przeczytane w sieci. Mam kilku znajomych Ukraincow i tak sie sklada, ze to zyczliwi, normalni ludzie , pozytywnie nastawieni do Polakow
@oydamoydam: i to jest punkt zaczepienia. Polacy by w ogień skoczyli obecnie za Ukraińców gdyby nie ten historyczny zgrzyt. Kropla drąży skałę, nie można odwracać wzroku od zbrodni które bolą, nie wolno gloryfikować morderców. Fajnie że są tacy ludzie. Trzeba edukować, niewielu Polaków do niedawna nie wiedziała i nadal nie wie co to Wołyń, a co dopiero Ukraińcy. Stąd taki wybuch niechęci, to naturalne.
@Wyrewolwerowanyrewolwer:
Stalinówki :> Świetne budynki do życia (oczywiście po wykonaniu prawidłowego