Czy ktoś wie czy aktualnie coś się w Polsce toczy dotyczące reprywatyzacji ziem utraconych podczas reformy rolnej z 1944? Czy któryś z polityków coś porusza? Czy jest jakakolwiek szansa na zwrot ziem lub zadośćuczynienie? Czy trzeba czekać na jakąś ustawę sejmu czy samemu można iść do sądu z tym?