Dziś świętujemy. A co? A to, że nasz dron zniszczył wreszcie ruski czołg.
Od dawna takim cichym marzeniem było dla nas zniszczenie czołgu okupanta za pomocą dostarczonego przez nas sprzętu.
Pierwsze poważne podejście mieliśmy kupując drony Agras T10, mogące podnieść dwie miny 82mm, z których każda jest w stanie przebić osłonę silnika czołgu T72. Agrasy okazały się jednak na tyle powolne i widoczne, że nie były używane przez chłopaków w otwartym terenie.
Od dawna takim cichym marzeniem było dla nas zniszczenie czołgu okupanta za pomocą dostarczonego przez nas sprzętu.
Pierwsze poważne podejście mieliśmy kupując drony Agras T10, mogące podnieść dwie miny 82mm, z których każda jest w stanie przebić osłonę silnika czołgu T72. Agrasy okazały się jednak na tyle powolne i widoczne, że nie były używane przez chłopaków w otwartym terenie.
81 lat temu...
Wsi spokojna, wsi wesoła - chciałoby się rzec, patrząc na poniższy pejzażyk. Trudno bowiem domyślić się, że ta urokliwa miejscowość stała się osiem dekad temu miejscem horroru, jakiego nie wyobrażał sobie żaden reżyser.
Poranek 9 lutego 1943 roku był mroźnym