Wyobraźcie sobie, z czymś się kiedyś męczyłam. Nie wytrzymywałam psychicznie w szkole, skończyło się na skierowaniu do szpitala psychiatrycznego. Szkoła została o tym powiadomiona wraz z wychowawcą. Wieczorem na grupie klasowej wychowawca w poście odznaczył mnie i powiedział, że mam przyjść następnego dnia do szkoły. :)
Wszystko cacy, ale byłam przecież w szpitalu, o czym doskonale wiedział. Nie pozdrawiam.
Rada dla Was, jak Wam źle w szkole i nie wytrzymujecie, uciekajcie jak
Wszystko cacy, ale byłam przecież w szpitalu, o czym doskonale wiedział. Nie pozdrawiam.
Rada dla Was, jak Wam źle w szkole i nie wytrzymujecie, uciekajcie jak
#zwiazki