Co się odwaliło, to ja nie wiem. Siedziałem dziś praktycznie cały dzień w domu. Miałem dwie paczki z Amazona, jedną wysłaną przez InPost, drugą przez Pocztę Polską. I zgadnijcie… #inpost dostarczył paczkę pod same drzwi, a kurier z #pocztapolska odfajkował, że była próba doręczenia, niby nikogo nie było w domu, chociaż siedziałem i domofon na pewno bym usłyszał. To już nawet nie jest śmieszne. (╯°□
@Copperhead Status "próbę doręczenia" nie oznacza że nikogo nie było, tylko że kurier np nie wyrobił się w danym dniu. Jakby był i odhaczył że nikogo nie było, to byłoby w śledzeniu "awizo".
@Copperhead: no to masz pecha. To chyba jestem szczęściarzem bo mi z każdej firmy przynoszą bez wyjątku. Z Pocztexu też, tylko akurat tu nie lubię bo godziny mi nie pasują, które byłyby marzeniem większości, bo pomiędzy 16 a 18 mimo ze pisze w śledzeniu że wydano do doręczenia gdzieś za 8. Niezłe niewolnictwo tam panuje jak nie mogą normalnie skończyć.
Status "próbę doręczenia" nie oznacza że nikogo nie było, tylko że kurier np nie wyrobił się w danym dniu.
Jakby był i odhaczył że nikogo nie było, to byłoby w śledzeniu "awizo".