Taazy jest teraz wielbiony i uważany za bohatera, a na jego strimach było wiele akcji, które ukazują go jako lenia, cwaniaczka i patostrimera.
Gdy mieszkał u starych to wykańczał ich psychicznie dla uciechy widzów, odnosił się do nich bez szacunku chociaż był na ich utrzymaniu. Były też akcje w stylu karmienie psa chipsami, wjeżdżanie w kałuże, żeby ochlapać przechodniów, raz rozwalił nos jakiejś lasce z łokcia. Nawet z tymi gejami przeginał i bił ich od razu po otwarciu drzwi bez powodu. Jak jeździł na Glovo to tylko pod kontent, on tam robił po 2-3 dostawy przez cały dzień. Gdy ukradli mu rower to zamiast kupić jakikolwiek rower na OLX, to wolał ustawić cel na 5k(?) zł na nowy rower.
Z tymi sportami walki to też nieprawda, że jest jakimś samoukiem, amatorem. Taazy trenuje od X lat sporty walki, rok temu był na Mistrzostwach Polski Muay Thai, odcinek jest na kanale Cinkrofa. To, że uczył się parteru z filmików na yt, to nie znaczy, że w swoim życiu mniej trenował od rywali, z którymi walczył.
Na wczorajszym strimie Taazy chwalił się, że w czwartek przed walką był na imprezie i pił wódkę, więc jest duża szansa, że po zarobieniu kasy i zdobyciu zasięgów, poleci w melanż. Ilu już takich było przed nim? Najpierw wielbieni na wykopie, a po pierwszych sukcesach spuchnięci od wódy, nos uwalony w gipsie i p---------e farmazonów na konferencjach. Taazy zdecydowanie ma do tego predyspozycje.
#
Gdy mieszkał u starych to wykańczał ich psychicznie dla uciechy widzów, odnosił się do nich bez szacunku chociaż był na ich utrzymaniu. Były też akcje w stylu karmienie psa chipsami, wjeżdżanie w kałuże, żeby ochlapać przechodniów, raz rozwalił nos jakiejś lasce z łokcia. Nawet z tymi gejami przeginał i bił ich od razu po otwarciu drzwi bez powodu. Jak jeździł na Glovo to tylko pod kontent, on tam robił po 2-3 dostawy przez cały dzień. Gdy ukradli mu rower to zamiast kupić jakikolwiek rower na OLX, to wolał ustawić cel na 5k(?) zł na nowy rower.
Z tymi sportami walki to też nieprawda, że jest jakimś samoukiem, amatorem. Taazy trenuje od X lat sporty walki, rok temu był na Mistrzostwach Polski Muay Thai, odcinek jest na kanale Cinkrofa. To, że uczył się parteru z filmików na yt, to nie znaczy, że w swoim życiu mniej trenował od rywali, z którymi walczył.
Na wczorajszym strimie Taazy chwalił się, że w czwartek przed walką był na imprezie i pił wódkę, więc jest duża szansa, że po zarobieniu kasy i zdobyciu zasięgów, poleci w melanż. Ilu już takich było przed nim? Najpierw wielbieni na wykopie, a po pierwszych sukcesach spuchnięci od wódy, nos uwalony w gipsie i p---------e farmazonów na konferencjach. Taazy zdecydowanie ma do tego predyspozycje.
#
#famemma