Witam, szukam osoby której przytrafiła się taka lub podobna historia.
Czy trafiliście kiedyś na noc duchów/demonów? W domu czy na dworze?
Jeśli tak co się działo, kiedy to bylo, jeden raz czy więcej? Macie tak że w towarzystwie wam mówią, że to wy zawsze widzicie takie rzeczy pierwsi? Czy inni też to wtedy zauważają? Czy wywoływaliście duchy? Głównie chodzi mi o trafienie jakby nocy zabłąkanych/opętanych dusz. Nie jednego figlarza w domu.
#
Czy trafiliście kiedyś na noc duchów/demonów? W domu czy na dworze?
Jeśli tak co się działo, kiedy to bylo, jeden raz czy więcej? Macie tak że w towarzystwie wam mówią, że to wy zawsze widzicie takie rzeczy pierwsi? Czy inni też to wtedy zauważają? Czy wywoływaliście duchy? Głównie chodzi mi o trafienie jakby nocy zabłąkanych/opętanych dusz. Nie jednego figlarza w domu.
#





To tak dla zasięgu, ale nie zmuszam :)
Był tu dawno kiedyś taki post na Wykopie, w którym użytkownicy opowiadali swoje lub usłyszane historie o duchach i chciałbym, aby tutaj ponowić to, bo dawno coś takiego było. Jeśli macie jakieś historie to chętnie przeczytam.
Wiem, że są tu osoby, które mogą nie wierzyć, ale i są tacy może co wierzą i ciekawią się zjawiskami paranormalnymi.