Mireczki, ale jestem zesrany, obudziłem się dzisiaj z lekkim bólem gardła, okazuje się, że to objaw omikronu, nie wiem co teraz bo jestem niezaszczepiony... mam do was poważny apel, szczepcie się, ja też myślałem, że jestem niezniszczalny bo młody i wysportowany.... eh. Co robić? Jakieś rady?
Wyobraźcie sobie co by było gdyby plażowicze mówili o swoim hobby tak patetycznie jak himalaiści XD
Rozstawiłby się jeden z drugim w studio telewizji śniadaniowej, pokazaliby rekwizyty (jakieś parawany pewnie). Plażowicz w koszulce w kwiatki z wielkim logo sponsora i w japonkach (na zewnątrz oczywiście śnieg i -40, ale musi być w swoim plażowym przebraniu). Opowiadaliby o swoim ostatnim osiągnięciu, czyli zdobyciu Mielna. „No były już takie momenty, że myślałem, że nie dam
@biesy: tutaj nie ma prosze pana czasu na opoznione reakcje. nie mozna zastygnac w miejscu bo to smierc! parawan trzeba wbijac chocby ostatkiem sil - w koncu jest to jedyna bariera miedzy nami a morderczymi silami natury
@Rezonator: normalnie. Wystarczy wyprowadzić kabel za okno i odpowiednio przechylić budynek tak aby druga osoba z balkonu złapała. Można też przyśpieszyć obroty kuli ziemskiej tak aby siła odśrodkowa przyciągnęła kabel na balkon.
Beka z was że dalej wierzycie w jakieś samoloty, przecież jak niby takie tony żelastwa miałyby się unosić w powietrzu? xD Jeszcze nie wspominając o dodatkowej wadze ludzkiej, no spróbujcie rozłożyć ręce, rozbiec się i podskoczyć i co lecicie xD? No właśnie, no więc niby jak coś wielokrotnie cięższego może polecieć a wy nie? A może kiedyś byliście na takim samolocie? To jest spisek elit międzynarodowych próbujących nam wmówić że jest coś
Najlepsze są te artykuły w stylu: cała rodzina w szpitalu, matka i córka nie żyją, ojciec walczy o życie. Covidianie sobie myślą: "wszyscy zginiemy, prędko po 3 dawkę, młodzi ludzie umierajo" a później się okazuje że córka miała 68 lat cukrzycę i otyłość a matka była w wieku lat 87 xD