✨️ Obserwuj #mirkoanonim Dlaczego wszyscy hejtują miasta powiatowe? Mieszkam w Tarnowie, dzisiaj przeczytałem na głównej komentarz, że to miasto emerytów i studentów, a studenci i tak wyjadą do Krakowa lub Rzeszowa. Mi się tutaj podoba. Ceny nieruchomości były i zapewne nadal są dużo niższe niż w Krakowie. Są restauracje, bary. Osób w moim wieku (35 lat) wcale nie jest tak mało. Moja żona również nie narzeka na brak towarzystwa, ma swoje środowisko matek z małymi dziećmi, z którymi chodzi na spacery. Dla dzieci jest multum atrakcji. Jeśli chodzi o kulturę też jest ok, choć na koncerty zwykle trzeba się wybrać do Krakowa. Nie jest to problem, bo z Tarnowa do Krakowa jest blisko, a lubimy czasem spędzić sobotę poza Tarnowem.
Wybraliśmy miasto powiatowe, bo mieliśmy do wyboru: a) kupno klitki 35m2 na własność w Krakowie
Staż dwa lata związku. Pierwsze pół roku było ok. Koniec studiów, znajomi wspólni. Później zamieszkanie razem i gdzieś magia znikła. Brak seksu, sporadyczny. Ciągle zmęczona (choroba tarczycy- teraz leczone), ale znowu jej praca tak się nawarstwiła, że na jedno wychodzi. Duży czas w delegacji (taka praca) - powrót tylko na weekendy. Ostatnie pol roku takie było, teraz znowu ma jechać. Bliżej nam do 30 już.
Lubimy inne rzeczy. Filmy, muzykę. Ogólnie oprócz takich spraw życia codziennego to nie za bardzo mamy o czym rozmawiać jak tak pomyśle. Inne podejście do porządków. Inne godziny życia. Zastanawiam się czy to ciągnąć. Bardzo do tego pro rodzice (ale ala nie odcięta pępowina - po małych sprzeczkach ucieczka do rodziców). Inne podejście do ewentualnego miejsca kupna mieszkania. Ma charakterek, lubi postawić na swoim. Często musiałem się gryźć w język.
@mirko_anonim takie coś często pojawia się z braku zaangażowania obu stron - pojawienie się lenistwa związkowego z przyzwyczajenia do partnerki i tego, że nie ma już takiej ekscytacji jak na początku związku. Jak jednej osobie przestaje się „chcieć” to czemu druga ma to ciągnąć? Jeżeli zależy Ci na różowej, dobrze się z nią czułeś, wiesz że możesz na niej polegać, to chyba nie warto przekreślać wszystkiego przy pierwszych problemach. Przede wszystkim
Mam dobry dzień, więc chciałbym zrobić #rozdajo - 2 x 50PLN na zakup #ksiazki z dowolnej księgarni internetowej. Moim zdaniem należy wspierać promowanie czytania gdzie tylko się da, więc mały gest ode mnie. Jeśli chcesz wziąć udział to zostaw plusika i jakikolwiek komentarz. Losowanie zwycięzców jutro o godz. 16:00, powodzenia.
Dlaczego wszyscy hejtują miasta powiatowe? Mieszkam w Tarnowie, dzisiaj przeczytałem na głównej komentarz, że to miasto emerytów i studentów, a studenci i tak wyjadą do Krakowa lub Rzeszowa.
Mi się tutaj podoba. Ceny nieruchomości były i zapewne nadal są dużo niższe niż w Krakowie. Są restauracje, bary. Osób w moim wieku (35 lat) wcale nie jest tak mało. Moja żona również nie narzeka na brak towarzystwa, ma swoje środowisko matek z małymi dziećmi, z którymi chodzi na spacery. Dla dzieci jest multum atrakcji. Jeśli chodzi o kulturę też jest ok, choć na koncerty zwykle trzeba się wybrać do Krakowa. Nie jest to problem, bo z Tarnowa do Krakowa jest blisko, a lubimy czasem spędzić sobotę poza Tarnowem.
Wybraliśmy miasto powiatowe, bo mieliśmy do wyboru:
a) kupno klitki 35m2 na własność w Krakowie
źródło: DJI_0245-Pano
Pobierz