Moja rozmowa z koleżanką:
G: Ej jaki miałam sen! Wniosłam na jakiś mecz 50 kg marichunanen i trzymałam w torebce. Zaczepił nas jakiś policjant i z nami gadał. Ale się wtedy bałam! Czaisz, ale sen!
J: Ale Grażyna, przecież 50kg to bardzo dużo jest, nie uniosłabyś tyle tak po prostu w torebce.
G: No co Ty! Przecież marichunanen jest takie lekkie!
J: Ale 50kg to jednak 50kg
G: Booże widać, że nie palisz. Jest lekkie. Nie odczułabym tego 50kg
G: Ej jaki miałam sen! Wniosłam na jakiś mecz 50 kg marichunanen i trzymałam w torebce. Zaczepił nas jakiś policjant i z nami gadał. Ale się wtedy bałam! Czaisz, ale sen!
J: Ale Grażyna, przecież 50kg to bardzo dużo jest, nie uniosłabyś tyle tak po prostu w torebce.
G: No co Ty! Przecież marichunanen jest takie lekkie!
J: Ale 50kg to jednak 50kg
G: Booże widać, że nie palisz. Jest lekkie. Nie odczułabym tego 50kg
Więcej dziwnych budynków: link
#architektura #budownictwo #ksiazki #ciekawostki #usa