SendMeAnAngel
SendMeAnAngel
Nie byłem jeszcze głosować, ale obywatelski obowiązek. Na jednym kandydacie się zawiodłem (choć mamy wiele wspólnych cech). Drugi ze względu na obecną sytuację polityczną nie wróży nic dobrego. Może zimny prysznic się przyda. Nie piszę, kto i gdzie, więc nie jest to złamanie ciszy wyborczej (analogicznie kiedyś ksiądz na religii opowiadał nam o jakimś małżeństwie, z jakimi grzechami przyszli, ale że ani on, ani my nie wiemy, kto, więc to nie jest