#anonimowemirkowyznania Jestem z chłopakiem ponad rok a znamy się od ponad 8. Nie ma między nami seksu, ale wiadomo bawimy się i cieszymy z bliskości. Niemniej jednak chłopakowi bardzo podoba się seks analny (jest prawiczkiem) i widzę że coraz bardziej "przygotowywuje" mnie do tego. Mimo moich protestów, że mi się to nie podoba czuję że podczas palcówki muska palcami mój odbyt. W sobotę byliśmy na weselu i podchmieleni nad ranem robiliśmy sobie dobrze. Chyba wykorzystał wtedy mój stan i włożył całego palca do odbytu. Ogromny ból, przerażenie, nieprzyjemne uczucie niesamowicie. Ale dla niego starałam się wytrzymać. Odrzuciłam go po kilku ruchach, bo zbyt bolało. Zapytał się czy następnym razem może być nie palec a jego penis. Odpowiedziałam mu "nie wiem", bo nie chciałam ranić jego uczuć. Na ten moment mam sieczke w mózgu. Brzydzi mnie seks analny, nie podoba mi się, boli mnie a chłopak naciska. Najbardziej martwi mnie to że jest prawiczkiem i jego pierwszy seks chce mieć w odbycie a nie pochwie. Czy ja jako kobieta inaczej myślę i jestem nieotwarta czy jednak prawdziwy mężczyzna chce tego pierwszego seksu w pochwie?
Boję się, że dla niego największą satysfakcją w seksie będzie seks analny, z którego ja nie będę czerpać satysfakcji a ból.
Ech całe dnie tylko januszex, spanie, jedzenie, sranie i masturbacja i tak do usranej śmierci. Nic chłop z tego nie ma, jedynie parę złotych uwłaczającej jałmużny. Radości z życia żadnej. Chroniczne zmęczenie i marazm. Po prostu wegetacja. Nie ma żadnej nadziei na poprawę. Nawet na wypok już mało czasu. It's over dla chłopa...
Idealna pora i pogoda na spierdotrip po browary, 2,5 godziny i właśnie wracam do domu. Aktualnie jestem koło zakrętu idiotów w Bielsku #przegryw #spierdotrip #bielskobiala
@skankhunt43 nie ma co sie kłócić i tłumaczyć tej bandzie stulejarzy. Niech dalej walą konia w swojej dziupli i płaczą, że im nigdy nie dali XD 30 coraz bliżej - czarodziej czeka ( ͡°͜ʖ͡°)
Śniła się mi wczoraj znowu moja szkoła. Zazwyczaj negatywnie, ale tym razem było coś dziwnego. Miałem sen w którym miałem przyjaciółkę w klasie która mi pomagała wytrzymać trudy w tej szkole. Oczywiście wszystko było fikcją i nie miało miejsca ale to co czułem w czasie snu, to poczucie bliskości było jedną z najlepszych rzeczy w moim życiu. Smutne że to tylko sen a ja ciągle jestem samotny(╯︵╰,) #