Mirki, w niedalekiej przyszłości będę rozglądał się za #mieszkanie w #lublin I tu moje pytanie, czy bardziej opłaca się pchać w wielką płytę i robić remont, czy w mieszkanie od dewelopera i robić od 0?
Interesuje mnie coś ok. 60 m2 (3P + K lub 2P + AK) .Najlepiej max 7k za m2.
W działkę i budowę nie chce za bardzo wchodzić, bo wiem ile to zjada czasu i
@ATLETICO: zależy na czym Ci dodatkowo zależy: - wielka płyta to stare osiedla - dobra komunikacja miejska, blisko sklepy, szkoły itd., za to lipa z parkowaniem auta i sąsiedzi mogą być bardziej upierdliwi (głównie emeryci) - mieszkanie od developera - garaż lub miejsce postojowe do wykupienia, z reguły niższa średnia wieku mieszkańców, gorsza komunikacja i uboższa infrastruktura w okolicy, większa szansa na uciążliwe dzieci
właśnie tutaj chodzi o kwestie ekonomiczno-remontowe, bo jak patrzę na ceny mieszkań z rynku wtórnego to wcale nie są mniejsze od pierwotnego, a są w takim stanie, że i tak w zasadzie trzeba wszystko robić.
@ATLETICO: M.in. dlatego ja się zdecydowałam na deweloperskie...
Według mnie wielką płytę opłaca się kupić jedynie, jeśli zależy Ci bardzo na danej lokalizacji, a tam nic innego niż wielka płyta nie ma... Jedyny inny plus wielkiej płyty to
Oczywiście jak to zwykle bywa przy imprezie piłkarskiej rozpoczęła się dyskusja jak to kobiety za mało w piłce zarabiają.
Gdzieś już z tego co pamiętam była taka dyskusja, ale szybko ucichła po tym jak 'mistrzynie' dostały kilka tygodni później wpier.. w towarzyskim meczu z drużyną 15 latków.
#mecz