@8_in: Ja mam trochę zapchany. Ale tego zabiegu nie stosuje się wyłącznie w chorobie - on jest do codziennego zastosowania. Bardzo ułatwia oddychanie, dzięki czemu możemy dostarczyć więcej tlenu (lub "energii" - niektórzy twierdzą jakoby oddychanie dostarczało jej na płaszczyźnie "subtelnej") przy mniejszym wysiłku.
Jakiś facet, ktorego widzialam ze cztery razy zaprosił mnie na wspolne bieganie. Dziś. Dajcie ze dwa plusy na zachętę... żeby dotrzymał mi kroku xD Dygam się, że mnie zamęczy i nie ucieknę ツ
Dziś przyjaciel rodziny opowiedział mi, jak jego syn (także mój znajomy) parę dni temu odwrócił się od niego i uciekł do laski, która ma małego gówniaka. Chłopaczek lvl 21, spakował jedną torbę i wyjechał 150km dalej. Chłopak jest świetnie wychowany, dorastał we wspaniałej rodzinie, gdzie "wartości" zawsze były rzeczą priorytetową. Właściwie, to nie znam drugiej takiej rodziny i przede wszystkim drugiego tak wspaniałego człowieka, jakim jest ten jego ojciec. Mój znajomy będąc
@8_in: Ojciec powinien dbać o dobro syna, ale nie kosztem podważania jego decyzji życiowych. Ostrzec może, pouczyć może, ale żeby wykluczać ... to nie jest dobre wychowanie. Z resztą z tego co piszesz, to w tej rodzinie chyba nie było tak wzorowo jak Tobie to wyglądało z zewnątrz. Jest pewien powód dla którego syn wybrał patologiczną partnerkę (i to dwukrotnie). Może jego ojciec go traktował jak #!$%@?ę, może był apodyktyczny, może