Jeszcze zatęsknicie za Zidanem jak za mało kim. Śmieszyły mnie cały sezon narzekania na Zizou, który z tej bandy starych dziadów (tej, która akurat nie była połamana) wyciągał siódme poty. Najlepsze było jak się ludzie czepiali, że nie rotuje składem i trzeba go przez to zwolnić. Ulotna jest pamięć kibica, bo raptem 4 lata temu jak miał kim grać to co mecz była inna jedenastka. Wszyscy się zachwycali jak to Real "B"

seicel








