Ciąg dalszy wykopu Dlaczego nie zatrudniam młodych (prawie 1400 wykopów) -
Tak się zaczyna: "Przed miesiącem opublikowałem tutaj artykuł o pracy młodych. Spotkał się on z ogromną ilością komentarzy, był szeroko komentowany i dostał się na portale ogólnopolskie. W setkach komentarzy pojawiły się różne pytania, na które chociaż częściowo spróbuję udzielić odpowiedzi."
kamilztorunia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 313
Komentarze (313)
najlepsze
Amen.
Ja skopiowałem ten fragment z innego powodu. Z powodu wzrost składki rentowej. Wk... mnie to niesamowicie. Na każdym kroku durni politycy pieprzą jak rozwiązać problem umów śmieciowych. A właśnie rząd wymyślił, sejm przyklepał, a prezydent podpisał wzrost składki rentowej po stronie pracodawcy. A to się skończy niczym innym, jak wzrostem umów śmieciowych, bo znowu dowala się koszty do umów o pracę.
Przecież
Te 1900 brutto, to dla mnie, jako pracodawcy (z zusem pracodawcy i narzutami na pracę) jest koszt jakieś 2400 złotych. Nie wiem czy ktoś z was wie, ale przy umowie o pracę, żeby
Większość ludzi, w tym większość tu piszących nie ma najmniejszego pojęcia o tym jak trudno w Polsce być przedsiębiorcą, tym bardziej drobnym, jak trudno pracować na swój rachunek. Ogromna liczba moich znajomych ma własne firmy, wiem z jakimi problemami się borykają i przede wszystkim jacy ludzie przychodzą do
Ja zawsze mam jedno do powiedzenia. Jak twierdzisz, że przedsiębiorca ma tak dobrze i zarabia kokosy to droga wolna. Otwieraj firmę i spróbuj szczęścia. Wtedy klapki z oczów spadają i pojawia się szara rzeczywistość, kalkulowanie
Cały problem tego Pana polega na tym, że młodzi mogą wyjechać, do innego miasta, za granicę. W jego pierdziszewie za takie pieniądze godzą się pracować tylko najgorsi młodzi pracownicy albo ludzie starsi, którzy nie mają możliwości wyjazdu.
@kamilztorunia: 70 kilo, to jest tyle co trzy worki cementu worek ma 25k Były po 50kg ale 20 lat temu
"Nosi się 80kg" ?! Ile k!#@a?! Max co człowiek może ustawowo nosić:
Dopuszczalne masy podnoszonych i przenoszonych ładunków dla różnych kategorii pracowników: 30kg mężczyźni w pracy stałej.
30!!!! a nie 80! Powinni Cie sk!#@ielu zamknąć za nakazywanie noszenia takiego ciężaru.
Tyle zarabiają informatycy na normalnych stanowiskach w firmach. Mity o zarobkach informatyków biorą się z płac w największych firmach i dotyczą najlepszych. U mnie informatyk to ktoś, kto zna się na kilku maszynach i potrafi je przeprogramować. Ot tyle.
Facet jednak nadal nie wie o co chodzi - średnio
Nie ma takiego zawodu jak informatyk. Tak jak raczej nie ma zawodu 'ekonomista'.
Można być programistą, administratorem sieci, zajmować się bazami danych, być grafikiem itd. itp.
A taki gość, co pracuje na stanowisku "informatyk" w jakiejś firmie, ma się "znać na komputerach". Do tego nie potrzeba żadnego wykształcenia, żadnych kursów, nic. Wystarczy być obytym z komputerami...
DLATEGO taka
Nie wiem skąd facet bierze te dane, chyba że z urzędu z Białegostoku (bez obrazy!). Tyle zarabiają informatycy na normalnych stanowiskach w firmach :D o ho ho... nawet w urzędzie "informatyk" zarabia więcej.
@ADSSADFDFS: Słowa "oba wzięte w leasing na 6 lat" nadal za trudne?
Facet kupił sobie autko w leasingu na 6 lat, płacił po 1900 miesięcznie - było to (zakup) 9 lat temu - paniał?
- Tyle zarabiają informatycy na normalnych stanowiskach w firmach. Mity o zarobkach informatyków biorą się z płac w największych firmach i dotyczą najlepszych. U mnie informatyk to ktoś, kto zna się na kilku maszynach i potrafi je przeprogramować. Ot tyle.
Haaa... Gościu rozwaliłeś mnie xD
A tak serio to obraziłeś mój fach tymi bujdami.
Tu nie szuka się informatyka tylko zwykłego gostka
@cinq: To znaczy - jak ktoś już wyżej wspomniał - nie zna rynku pracy. Tacy ludzie robią po jakimś czasie wypad z biznesu, bo do roboty będą przychodzić mu łajzy, co ich nikt już przyjąć nie chce, Ot co.
@cinq: Ej no jak się ma pecha i się trafia na Pana jak na obrazku powyżej no to pewnie "Jakby ktoś dał mi w mordę, k@$@a, Dżizys, Ja p%%@###ę",
Ciekawe dla kogo są te chore przepisy, które wcale nie zwalczają dyskryminacji. Bo, że niby babochłop miałby nosić takie ciężary? Albo, że opiekunką do dzieci ma być facet (ciekawe, po ilu godzinach byłby posądzony o pedofilię)
AMEN!!!
Przykład z Krakowa:
Administrator IT w niedużej firmie ma szansę zarobić ok. 2000 netto i
Komentarz usunięty przez moderatora
2000 na rękę to dostaje gość typu "przynieś, podłącz, wpisz w kartę ewidencji, przeinstaluj windowsa", a nie osoba, która ma cokolwiek programować. I ktoś, kto wierzy, że tak jest tylko u jakichś elitarnych pracodawców, ma chyba problem z ogarnięciem rynku pracy.
U mnie informatyk to ktoś, kto zna się na
Hmm.. no u mnie w robocie taka osoba dostaje dużo więcej ;-) (ale akurat u mnie jest bardzo dobry pracodawca, a ogólnie racja - taki 'informatyk', którym mógłby być
@flakoo: Automatyk?:O A może strażak? Tak samo pasuje:/
Daj minusa, mój komentarz zniknie, a Ty dalej będziesz mógł się użalać nad sobą. Tylko ciekawy jestem skąd ten facet ma wziąść pieniądze? Tacy mądzy tutaj się wypowiadają, tacy przedsiębiorczy, że może otworzycie własne firmy co? Czego się spodziwacie po kraju w którym ciężko zarobić na cokolwiek?
Co do informatyków, wiecie co.. szkoły sa przepełnione dzieciakami
Młodzi mają głęboko w dupie pracę i pracodawcę, który im słabo płaci. To jest prosta zasada. 1900 brutto to niecałe 1400zł na rękę. Gość się dziwi, że pracownik przy byle okazji spierdziela do innej roboty? A co? Ma z poczucia lojalności nosić 70kg
Nieporównywalnie lepsza jest ta lojalka, bo jak zechcesz, to po pół roku olejesz robotę i po prostu oddasz te pieniądze, wyjdzie ci po 100 zł miesięcznie ale przynajmniej nie będziesz kombinował skąd tu wziąć 600 zł w czasie, gdy nie masz pracy.
Nawet gdyby je miał to by je wydał, życie po prostu kosztuje.
I tacy ludzie robią dzisiaj karierę...
Ja bym się zastanowił dlaczego do jednych firm młodzi ludzie
Ale i tak zwalił bym winę na pracodawcę, bo to do niego należy motywowanie pracowników- i nie
I tutaj tkwi cały problem. Gdyby nie astronomiczne składki, podatki i inne bzdety to nie byłoby nawet tematu.
Klasyczny Polski osobowy z kratką, odliczany od dochodu. Również paliwo. Na 100% oba używane do celów służbowych ;-)
Szkoda, że każdy tak nie może tylko biznesmeny. Ogólnie gdyby jego pracownik chciał wydać 3500 na samochody, musiałby wydać to z opodatkowanego i oskładkowanego dochodu, czyli kosztowałoby go to jakieś
Wyłapał komentarze na które najłatwiej odpowiedzieć a i tak odpowiedział na nie w marny sposób.
Każdy tekst że ktoś tam zarabia więcej np ten informatyk czy elektryk który był wymieniany jest oceniany że to "Mit i oni naprawdę tyle nie zarabiają".
Pracodawca sugeruje że jest super dobry, pisał we wcześniejszym tekscie że złatwia bony na świeta, wyprawki szkolne blablabla a i 500zł premi oczywiscie daje.
Czyli
A tu jakieś fujary o tym ze nad morze ich nie stać...
http://www.pracuj.pl//Kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx?gclid=CJHI7anssa0CFdEj3god11rFnA
Proszę sobie wpisać kwotę zarobków i zobaczyć jaki jest koszt pracodawcy czyli le de facto zarabiamy :D a ile zostaje na rękę ;)
Czyli jakie są realne składki ZUS :P
Edit:
1032 zł na rękę, łącznie lekko ponad 400zł na ZUS, trochę ponad 100zł na szpitale, niecałe 60zł dochodowy, kilkanaście zł na FP i FGŚP
i zapracować musisz na 1650zł by dostać 1032
A od większych kwot odpowiednio
4 kolejne lata z inflacją po 3-4 % (czy tam ile ona wyniosła)
VAT w każdym kupowanym produkcie wyższy o 1 pkt % czy tam ile ta podwyżka wyniosła
akcyza na np węgiel do grzania
Otóż mieszkam w 70 tys miasteczku, jest tu kilka tysiecy przedsiebiorcow. Jakos do tej pory tych Maybachów i Mercedesów nie widze. Jak patrzy sie na ulice to rzadko kiedy widac auto droższe niz za 60 tys zł,a przeciez na tyle tsyiecy przedsiebiorcow ktorzy ze swoich pracownikow zdzieraja takie miliony powinno byc co chwile widac auto za chociaz
Odniose sie tylko do tego, w normalnych karajach np. Wlochy, weekend to dni swiete, niemal wszystko pozamykane(otwarte male kawiarenki, piekarnie