Szkolne sklepiki muszą wyrzucić chipsy i batony
Główny Inspektorat Sanitarny szykuje rewolucję w asortymencie szkolnych sklepików - czytamy w dzienniku "Polska". Do końca roku szkolnego ponad milion gimnazjalistów nie będzie mogło w nich kupić coli, chipsów ani batoników.
Grzechu002 z- #
- #
- #
- #
- #
- 114
Komentarze (114)
najlepsze
Kozie mleko z automatu, ser kozi w bułce, krowie mleko z kakao ;]
To tvn kłamał? Jogurty są zdrowe?
Proponuje zakażać sprzedaży produktów niskokalorycznych w trosce o osoby z niedowagą!!!
Pomijam fakt, że przez OGROMNĄ większość czasu spędzonego w podstawówce nie żywiłem się w jakichś sklepikach
Chipsy i batony będą spod lady, bo wiadomo, że ten kto trzyma bufet ten ma układy. ;>
Poza tym oczywiście łatwiej wprowadzić durny zakaz za darmo niż wyremontować szkolne i osiedlowe boiska do piłki nożnej, kosza czy też siaty, żeby dzieciaki miały gdzie bezpiecznie się pobawić i poruszać.
a) dresiarzy
b) dresiarzy
c) ...komórka albo wpier.ol!
d) Babcię z psem, co tam się poszedł wysr.ć.
Sam WF powinien traktowany być jak normalny przedmiot na którym trzeba się przykładać, o ile nie ma przeciwwskazań lekarskich.
przez grubasow maja cierpiec normalni? tozto dyskryminacja
a nie mozna pisac 'grubas', przez szczuplych inaczej beda cierpiec normalni
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale z drugiej strony w sklepikach szkolnych nie ma często nic pożywnego, co człowiek mógłby zjeść na drugie (czasem nawet pierwsze) śniadanie. Nawet drożdżówki nie są specjalnie zalecane, bo jest w nich za dużo cukru. A kanapki rzadko kiedy można w szkolnym sklepiku kupić. O jakiś płatkach w ogóle nie mówiąc... Przecież osoba, która w szkole nic nie zje też nie odżywia
Długa bułka, ser, szynka, jakies papryki, majonez, ogorek - pyyyszne, jestem od tego uzależniony:P Coprawda 3.50 kosztuje ale za tę chwilę w niebie...
A batonik? Małe, drogie, mało pożywne, idzcie mi z tym:P
W mojej obecnej szkole taka pani wynajmuje kuchnię i prowadzi sklepik. W sklepiku są bułki z takimi typowo kanapkowymi rzeczami. Jet taż jakiś hod-dog i zapiekanka, ale jak ktoś chce kupić to sprzedawczyni zaproponuje, że zdrowszy jest obiad lub bułka. Obiadów też nie trzeba zamawiać na miesiąc z góry - po prostu jak dzisiejsze menu ci odpowiada to