Inwestowanie w drogi się opłaca
Bank Światowy wyliczył, że jedna ofiara śmiertelna wypadku drogowego to koszt rzędu nawet 2,6 mln zł. Kwota ta pokrywa wydatki na udzielenie pomocy, pracę policji, pogotowia. Są to także pieniądze, które nie wpłyną do budżetu z tytułu podatków, jakie ofiara wypadku zapłaciłaby podczas życia.
badyllek1993 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
strata wtedy zależy od tego ile cygan by ukradł.
Jeżeli to dobry złodziejaszek, to strata mogłaby być jeszcze większa niż 2,6 mln - główny składnik tej kwoty to podatki od rzeczy kupionych przez to, że cygan je wcześniej ukradł a musiały zostać kupione ponownie
Co to k%!!a za informacja, że "w latach 2007-2010 wydała 856 mln zł, a liczba zabitych spadła w tym czasie o 608 osób"? To jest pseudo infromacja, bo tak naprawdę prawie o niczym nie informuje. Te 608 osób spadek o 5% czy 90%? W ogóle chodzi o liczbę ofiar rocznie czy
Jak już bawimy się statystykami i matematyką proponuję inną, gazetową zagadkę. Mamy dwie wirtualne gospodarki. Jedna ma PKB równy 1000 a druga 100. Po roku w tej pierwszej PKB wzrasta o 1% a w drugiej o
Obawiam się, że gdyby ktoś z naszych czcigodnych decydentów miał wyciągać wnioski, to zakazaliby poruszania się po drogach- po co mają ginąć i przynosić takie straty? :D