Po powyższych komentarzach łatwo poznać, że wykopki nigdy nie widziały bliskiej im osoby w agonii. Mam to za sobą i wam absolutnie tego nie życzę, dlatego nie p#$!%%!cie co byście wybrali, bo to tylko tak fajnie wygląda sprzed ekranów waszych komputerów.
Po podjęciu tej trudnej decyzji zadzwoniłem ostatni raz do mamy, aby powiedzieć jej jak mocno ją kocham, w słuchawce usłyszałem tylko "Stan twojego konta wynosi zero złotych sześćdziesiąt dziewięć groszy, w celu wykonywania dalszych połączeń po wykorzystaniu tej kwoty doładuj swoje konto" i nikt nie odebrał, moja mama umarła przed kilkoma sekundami.
"tak się promuje eutanazję - nazywajmy rzeczy po imieniu, oni ją zamordowali "
Tu nie było mowy o rezygnacji z tzw. "uporczywej terapii"! Łamanie żeber jest tak powszechne, że wręcz normalne podczas reanimacji. Masaż serca jest obowiązkiem każdego z nas, nawet przy braku odpowiedniego doświadczenia na manekinach. Jeśli po obejrzeniu tego filmiku 100 tysięcy małolatów pójdzie ucałować swoją matkę i powie jak bardzo ją kocha, a choćby jeden zawaha się i zrezygnuje
@olin: Myślisz, że wyspecjalizowany zespół medyczny nie reanimował kobiety tylko dlatego, iż mogli połamać jej żebra? Uważam, że nie ma co oceniać, bo nie wiadomo jak to było naprawdę.
@olin: Druga klasa liceum, lekcje PO. Nie masz obowiązku robić RKO (a celowej reanimacji to już w ogóle- musisz mieć uprawnienia)[różnica między resuscytacją a reanimacją jest taka, że reanimacja ma przywrócić świadomość, a RKO krążenie i oddech).
KK Art. 162. § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na
Mógł dać jej szansę, żeby usłyszała od niego to, czego jej nigdy nie powiedział, myślę, że byłaby w stanie znieść każdy ból, żeby to usłyszeć. Co to za powód - "serce przestało pracować"?? Są tysiące takich przypadków, jest reanimacja, wszczepia się rozruszniki itp - nie wiem co to ma w ogóle być, tą decyzją on się chciał pochwalić, że taka mądra i słuszna? Że zabił własną matkę, żeby jej nie bolało przy
Zamiast skupiać się na tym czy to jest film promujący eutanazję i czy koleś dokonał dobrego wyboru, wyciągnijcie wnioski z tego filmu. Podejdźcie do mamy jak wróci z pracy, albo pojedźcie na święta do domu i powiedzcie że ją kochacie , że doceniacie i że jest najważniejsza.
Według mnie to właśnie taki film ma przekaz : żeby nie męczyło was do końca życia, że nigdy nie powiedzieliście kobiecie która oddała by za
@oiomek: Prawda była taka, że kończyła im się zmiana, byli zmęczeni, chcieli wracać do rodzin. Nagle jakaś pacjentka schodzi, syn obok, myślą sobie.. fajrant! Wymyślają bajkę o łamaniu kości i bólu (musieli mieć morfinę czy coś), żeby nie podejmować reanimacji i polecieć do domu. Welcome in real life!
Coś mi nie pasuje w tym, co on mówi. Lekarze nie pytają czy reanimować, czy nie, po prostu to robią. Chyba że jest coś, co nie zostało wspomniane, albo źle rozumiem.
Tak, czy inaczej, jeśli miałbym do wyboru pozwolić umrzeć, albo żyć w dużym cierpieniu - pozwoliłbym umrzeć. Tak samo chciałbym umrzeć, gdyby to dotyczyło mnie.
Komentarze (187)
najlepsze
Brałeś to pod uwagę przy wyborze nicku?
Niestety... nie ma łatwej decyzji.
Po podjęciu tej trudnej decyzji zadzwoniłem ostatni raz do mamy, aby powiedzieć jej jak mocno ją kocham, w słuchawce usłyszałem tylko "Stan twojego konta wynosi zero złotych sześćdziesiąt dziewięć groszy, w celu wykonywania dalszych połączeń po wykorzystaniu tej kwoty doładuj swoje konto" i nikt nie odebrał, moja mama umarła przed kilkoma sekundami.
Tu nie było mowy o rezygnacji z tzw. "uporczywej terapii"! Łamanie żeber jest tak powszechne, że wręcz normalne podczas reanimacji. Masaż serca jest obowiązkiem każdego z nas, nawet przy braku odpowiedniego doświadczenia na manekinach. Jeśli po obejrzeniu tego filmiku 100 tysięcy małolatów pójdzie ucałować swoją matkę i powie jak bardzo ją kocha, a choćby jeden zawaha się i zrezygnuje
KK Art. 162. § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na
@mietek79: Wszystkim. Umierając nic Cię już nie boli...
Według mnie nie ma tu łatwej decyzji. Zwłaszcza, że tak naprawdę nie znamy kontekstu! Nie wiem jaki dokładnie był jej stan zdrowia.
Będę w mniejszości i nie będę tego tak pochopnie oceniał...
Według mnie to właśnie taki film ma przekaz : żeby nie męczyło was do końca życia, że nigdy nie powiedzieliście kobiecie która oddała by za
Dokładnie taka była moja pierwsza myśl: reanimacja "łamie wszystkie kości"? W najgorszym razie kilka żeber, które szybko się zrastają.
To jest wysoki koszt za ratowanie życia?
Tak, czy inaczej, jeśli miałbym do wyboru pozwolić umrzeć, albo żyć w dużym cierpieniu - pozwoliłbym umrzeć. Tak samo chciałbym umrzeć, gdyby to dotyczyło mnie.