Fajnie to wygląda i możliwe, że motywuje niejadków do jedzenia lub sprawia, że dzieci zjedzą coś, czego normalnie by nie zjadły, ale siedzenie nad JEDNYM posiłkiem 2 GODZINY to przesada. Tym bardziej, jak ma się więcej dzieci. Dlatego ja, jak bym miał już robić takie bento, to najwyżej jakieś Hello Kitty - nałożenie 3 czarnych $%$@!$ielców à la gówno chomika na kupkę ryżu (nie w znaczeniu dosłownym oczywiście).
@pococimojlogin: Ale 2 godziny zajmuje zrobienie Michaela Jacksona, który jest robiony na pokaz a nie dziecku do szkoły. Dziecko dostaje 3minutową pandę.
nic nowego, bento jest w ich kulturze od lat i robione jest zarówno dla dzieci jak i dla mężów (dla mlodzieży raczej nie, bo ta uznaje to za obciachowe). Jako, że japońska kobieta ma dwie drogi kariery - albo zostaje office lady albo zostaje w domu i opiekuje się całym ogniskiem - tak też mogło wyewoluować coś takiego. Matki spędzają całe dnie w domach więc znajdują sobie jakieś zajęcia - jednym z
@Daronk: Mundurki noszą w szkole, a po szkole popatrz sobie jak się ubiera japońska mlodzież. Szpak z Xfactora na ulicy w Japonii wyglądalby zupelnie normalnie. U nas nie ma mundurków w szkolach, a każdy kto jest choć trochę inny od razu jest wytykany palcami (i nie o Szpaku tutaj mówię, tylko tak ogólnie).
Zauważyliście w 1:27 smutną dziewczynkę, na skraju stołu? :( Pewnie je smutno, bo prezenter opowiadał o ładnych śniadaniach jej koleżanek, ale nie opowiedział o jej śniadaniu :((
Jak sobie przypomnę szkolną stołówkę w podstawówce, to nawet po tylu latach zbiera mnie na wymioty. Pamiętam, że przeżywałem katorgę, gdy mieliśmy lekcje w jej pobliżu, bo trzeba było wąchać te wstrętne zapachy, które stamtąd pochodziły. Byłem (i wciąż jestem) pełen podziwu dla dzieciaków, które były w stanie zjeść tam cokolwiek.
widzę że rośnie pokolenie które przez kolejne kilka lat podstawówki nie będzie chwalić się swoimi gadżetami, ale drugimi śniadaniami ! do boju rodzice !
No i fajnie, niech dzieciaki jedzą smacznie i wesoło, niech rosną zdrowe. Ciekawostka: u mnie w podstawówce lata około 91 za darmo było mleko ale tylko na zimno za podgrzanie płaciło się chyba 10000. I jabłka były za darmo ponieważ pan poseł który startował z tego rejonu miał spore sady i co mu się nie udało sprzedać dawał do szkół, większość zgnite poobijane jabłka nie nadające się do jedzenia.
Komentarze (70)
najlepsze
To i tak dobrze. Ja musiałem napadać na słabsze jednostki i kraść im jedzenie.
spójrz na to tak
oni od małego przyzwyczajają się ze posiłek może na nich patrzeć
Wolę dużo normalnego żarcia niż mało ładnie przystrojonego :]
ma w sobie duzo kwasow foliowych
Komentarz usunięty przez moderatora