Jest tu jakiś specjalista(praktyk lub teoretyk) od praw dziecka/prawa rodzinnego?
Czy taki filmik jest wystarczającym dowodem na wykazanie demoralizacji w celu pozbawienie (względnie ograniczenia) władzy rodzicielskiej takiego pajaca?
A masz jakiś podręcznik jak rodzice pod przymusem państwa mają wychowywać dzieci?
Już i tak odbierają zbyt wiele dzieci, chcesz mieć Szwecję? Rozpad rodzin, społeczną znieczulicę? Jak dziecko wychowuje się w biednej rodzinie to też od razu zabrać?
Moja mama (nauczycielka) mówi zawsze tak: kiedyś to rodzice na głowie stawali, żeby z dziecka wyrósł KTOŚ, ktoś wartościowy, wykształcony, z zasadami moralnymi, a teraz wszystko idzie w odwrotnym kierunku. Jak czasem słucham co się w przedszkolu (!) wyprawia- to wierzyć się nie chce... I nie tyczy się to tylko patologicznych rodzin, ale również tych, gdzie wszystko małym wolno... I taka jest prawda niestety...
@wyyz: W klasach 1-3 podstawówki tak samo, rodzice umywają rączki od wychowania albo są zapatrzeni w dziecko jak w obrazek (nie przyjmując żadnej krytyki), dzieciaki z roku na rok bardziej rozwydrzone, słabiej poduczone (w domach) i mniej uzdolnione. :(
Komentarze (241)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No i?
Jak tysiące innych niegrzecznych dzieci. Nie każde dziecko musi być grzeczne i posłuszne.
Dlatego jestem za selekcją w szkołach od najmłodszych lat na wzór Angielski.
Poza tym dzieci są jak glina i na początku szkoły na prawdę wiele można zrobić i zmienić.
Czy taki filmik jest wystarczającym dowodem na wykazanie demoralizacji w celu pozbawienie (względnie ograniczenia) władzy rodzicielskiej takiego pajaca?
A masz jakiś podręcznik jak rodzice pod przymusem państwa mają wychowywać dzieci?
Już i tak odbierają zbyt wiele dzieci, chcesz mieć Szwecję? Rozpad rodzin, społeczną znieczulicę? Jak dziecko wychowuje się w biednej rodzinie to też od razu zabrać?
Nie przesadzajmy.
Taaaa, wszyscy boją się teraz przyznać...
Moja mama (nauczycielka) mówi zawsze tak: kiedyś to rodzice na głowie stawali, żeby z dziecka wyrósł KTOŚ, ktoś wartościowy, wykształcony, z zasadami moralnymi, a teraz wszystko idzie w odwrotnym kierunku. Jak czasem słucham co się w przedszkolu (!) wyprawia- to wierzyć się nie chce... I nie tyczy się to tylko patologicznych rodzin, ale również tych, gdzie wszystko małym wolno... I taka jest prawda niestety...
Mnie samej
http://youtu.be/2uRrjVGfAmA
http://youtu.be/vxhgAMYi4p4