W zasadzie dobrze pisze. Tylko jakoś sobie nie wyobrażam, że uzależniony ćpun, szukający towaru za wszelką cenę, będzie się przejmował ofiarami wojen karteli narkotykowych w Meksyku. Może, ewentualnie, przemówić ten apel do nowicjuszy. Tak więc, troszkę to utopijne...
Komentarze (1)
najlepsze