Nic wielkiego w tym filmie nie ma, swojego czasu zajmowałem się takim picowaniem fur sprowadzonych na handel i w autku trzeba wyczyścić każdy detal, bo klienci lubią takie odpicowane bryczki, dla klienta zgrozą jest zobaczyć brudne lusterko w osłonce przeciwsłonecznej lub gram kurzu na obudowie kierownicy po wysunięciu regulacji.
Komentarze (6)
najlepsze
edit: Dobra, doszedłem do "requiem" i chyba wyczułem ironię :)