@plushy: zobacz jaka jest różnica. Na frondzie czytamy, że to był oficer (przedstawione jest to jako niepodważalny fakt) i gostek wykrzykiwał, że nienawidzi Kaczyńskiego. Na rp natomiast piszą, że gość podawał się za oficera i bełkotał jedynie, że nie lubi Kaczyńskiego :). Sposób przedstawiania tej samej informacji chyba ciekawszy od samego newsa.
Starszy mężczyzna przedstawił się policji jako "kapitan Wojska Polskiego" i bełkotliwie tłumaczył, że „nie lubi tego muzeum i nie lubił Lecha Kaczyńskiego". A pracowników muzeum tylko
- Ten człowiek był bardzo pijany, miał problemy z mówieniem. Nasi pracownicy wezwali policję, której tłumaczył, że przed wejściem do muzeum wypił litr wódki – mówi dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. Starszy mężczyzna przedstawił się policji jako "kapitan Wojska Polskiego" i bełkotliwie tłumaczył, że „nie lubi tego muzeum i nie lubił Lecha Kaczyńskiego". A pracowników muzeum tylko przepraszał.
Fragment z rp.pl, teraz porównajcie sobie to z tym artykułem, widać szkolę manipulacji
A jaki poczatek notki zgrabny... Bo IIIRP i media wszelakie sugeruja lanie w muzeum pod pretekstem nienawisci do Lecha Kaczynskiego. Czytac sie odechciewa.
@Moloch99: Hańba? Mocno nadużywane ostatnio słowo, zwłaszcza przez PIS. Określiłbym to raczej jako wyjątkowo żenującą sytuację, która ma wiele wspólnego ze stanem psychicznym moczopędnego żołnierza.
Niedawno w radio słyszałem tą samą informację. Gość wypił litr wódy jak się okazało i odlał się pod ścianą, sam twierdził, że jest oficerem WP - to czy jest nim faktycznie to informacja niepotwierdzona.
Komentarze (46)
najlepsze
Ciekawe, czy to w ogóle prawda.
Na RP czytamy:
Fragment z rp.pl, teraz porównajcie sobie to z tym artykułem, widać szkolę manipulacji
Hańba!
Czy jedna osoba i jej zachowanie , może świadczyć dla ciebie, za całe Wojsko Polskie?
Skrajna prawica widzę ma nowy argument, jak z morderstwem w Łodzi o którym coś cicho ostatnio, a były takie głosy, "Prosimy, nie zabijajcie nas"
Zakop za teks o przemyśle pogardy
"Ujawniamy!"
"Jak widać, choć śp. prezydent Lech Kaczyński zginął w smoleńskim błocie, przemysł pogardy wobec niego nadal działa i przynosi owoce."
...