Wiesz co Ci powiem? Mam netie chyba od jakiegoś roku miało być 6 mb, ale nigdy tyle nie było. Zaczęło się od 4, a teraz.... jest 1. Myślałem, że to przypadłość netii :)
@Rafaello12: Bo Netia ma na łączach TP, także też idzie przez ich sprzęt.
Jestem po kilku rozmowach z technikami i każdy pomiędzy wierszami (bezpośrednio przecież nie powie) sugerował przeciążenie łącz spowodowane zbyt dużą liczbą podłączonych abonentów. Inaczej pisząc TPSA sprzedaje skórę na niedźwiedziu. Na umowie nie ma zagwarantowanej prędkości minimalnej, a jest jedynie magiczne słowo: DO. No cóż, 0 (zero) także mieści się w tych kryteriach więc TPSA skrupulatnie to wykorzystuje
Aż się zalogowałem, żeby napisać komentarz. Czytając powyższe komentarze mam wrażenie, że piszą je osoby pracujące w pomocy technicznej TP, nie obrażając oczywiście nikogo. Mam tą przypadłość kwietnia lub maja, nie pamiętam. Moje 6mb działa, ale od 2 w nocy do 8 rano! Wzywam techników, dzwonie, robię co mogę, a oni mnie zwodzą, że linie przestaną być obciążone, jak wymienią coś tam coś tam, blebleble, a to odbędzie się za 3 tyg.
u mnie dokładnie ten szablonowy tekst z obsługi że usuną. Do teraz k#$%a myślałem, że ze oni tak na poważnie, nawet czułem się wyjątkowy ze tak o mnie dbają - nawet smsy przysyłali.
@michael1v6: Wzywam techników, dzwonie, robię co mogę, a oni mnie zwodzą, że linie przestaną być obciążone, jak wymienią coś tam coś tam, blebleble, a to odbędzie się za 3 tyg. i tak za każdym razem
Ludzie, nauczcie się że nie wzywa się techników, nie zgłasza się awarii czy innych usterek. Bierze się kartkę i długopis w łapę i pisze się reklamacje. Tylko to ma moc prawną po otrzymaniu której mają ustawowy
Cóż, Tepsa zawsze była Tepsą i tak pozostanie. Miałem nie fart pracować na supporcie neo i wiem jak to wygląda od drugiej strony. Mają overload w Twojej lokalizacji i nic nie da się teraz zrobić.
Niema to jak profesjonalne podejście do sprawy i umiejętne zarządzanie infrastrukturą. Debile wszystko opierają na statystykach, każdy ich pracownik jest elementem statystyki, który musi spełniać określone normy, a w tym temacie dają ciała i nie planują odpowiednio
reklamuj. do mnie po paru dniach, kilku telefonach w końcu przyszedł monter, wymienił filtr, pomierzył coś, podpiął netbooka, powiedział, że nic się nie da więcej zrobić i dalej to samo tzn. rano <4Mb/s, wieczorem <1 (wcześniej neo 2Mb/s i było ok). dalej kilka telefonów, coś niby pozmieniali w parametrach łącza a na koniec list - propozycja przejścia na neo 2Mb/s bez kary lub zerwanie umowy z winy tpsa i do tego wyrównanie
Komentarze (209)
najlepsze
Jestem po kilku rozmowach z technikami i każdy pomiędzy wierszami (bezpośrednio przecież nie powie) sugerował przeciążenie łącz spowodowane zbyt dużą liczbą podłączonych abonentów. Inaczej pisząc TPSA sprzedaje skórę na niedźwiedziu. Na umowie nie ma zagwarantowanej prędkości minimalnej, a jest jedynie magiczne słowo: DO. No cóż, 0 (zero) także mieści się w tych kryteriach więc TPSA skrupulatnie to wykorzystuje
u mnie dokładnie ten szablonowy tekst z obsługi że usuną. Do teraz k#$%a myślałem, że ze oni tak na poważnie, nawet czułem się wyjątkowy ze tak o mnie dbają - nawet smsy przysyłali.
Ludzie, nauczcie się że nie wzywa się techników, nie zgłasza się awarii czy innych usterek. Bierze się kartkę i długopis w łapę i pisze się reklamacje. Tylko to ma moc prawną po otrzymaniu której mają ustawowy
Niema to jak profesjonalne podejście do sprawy i umiejętne zarządzanie infrastrukturą. Debile wszystko opierają na statystykach, każdy ich pracownik jest elementem statystyki, który musi spełniać określone normy, a w tym temacie dają ciała i nie planują odpowiednio
http://www.speedtest.net/result/1587525127.png
Tak to prawda, ja i wielu moich znajomych wczoraj miało wczoraj masakrycznie zaniżone prędkości, ok godz 00:30 wszystko powróciło do normy.
Zazwyczaj spadki prędkości jeśli występuje nie przekraczają 1-1.5 mb/s.
A jeszcze 19.00 nie ma .