Bezdomny poprosił o pomoc i trafił do psychiatryka
W ZSRR psychiatrię wykorzystywano do rozprawiania się z niewygodnymi obywatelami. Czy w Polsce jest podobnie? W artykule opisano przypadek 78-letniego dziadka, niezagrażającemu nikomu, ale mieszkającemu w Tico. Czy taka kombinacja powoduje, że osoba powinna trafić do psychiatryka? Za co jeszcze?
b.....m z- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Dodaj do tego kompletny brak poszanowania dla praw pacjenta, ustalanie regulaminów i zwyczajów szpitalnych pod wygodę personelu, tumiwisizm i brak zainteresowania ze strony lekarzy, oraz arbitralne załatwianie decyzji o przyjmowaniu takich ludzi i będziesz miał obraz polskiej psychuszki.
Decyzje takie są podejmowane przez 1 osobę która nie rzadko nie zna takiego człowieka ani jego sytuacji, ale dla świętego spokoju go zamknie bo co