Stratocaffe - czyli zagadka prążków w caffe latte
Popełniłem espresso. Zalałem spienionym mlekiem. Nic więcej. Postawiłem na stole, i zapomniałem na 10 minut. Jak wróciłem, zastałem kawę... warstwową. Choćbym na głowie stawał, nie mam pojęcia, jak coś takiego możnaby popełnić umyślnie - a to powstało SAMOCZYNNIE! Fizycy kuchenni, pomóżcie :)
sinuspi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
Ogólnie chodzi o to że po zalaniu spienionym mlekiem nie zamieszałeś
Piana z mleka jest lżejsza od kawy wiec przez jakis czas miałeś dwie warstwy(kawa/piana)
Z czasem z piany na powrót powstaje ciecz(mleko) trwa to jakiś czas
Kiedy mleko powstałe z piany osiąga odpowiedni ciężar to przesuwa sie w dół o tyle ile miało "wysokości" na powierzchni
A odstępy się zwiększają ponieważ każda kolejna warstwa mleka przeciska się po "śladach" wcześniejszych warstw więc ma łatwiej i starcza jej na dłużej :)
@wronahi: A Ty też się nie popisałeś, bo oliwa jest lżejsza od wody.
Ale mam lepszy pomysł, jutro rano zrób to samo, siedź 10 minut i obserwuj co się dzieje a potem napisz :)
http://www.wykop.pl/link/933831/nie-masz-interwalu-czasowego-w-aparacie-to-sobie-zrob/
Moze jakis barista sie wypowie, wiec wykop.
2. Napełniasz gorącym, spienionym mlekiem
3. Do ścianki szklanki przystawiasz łyżeczkę
4. Na łyżeczkę lejesz kawę
Kawa powinna spłynąć bezpośrednio z łyżeczki na ścianki szklanki i w głąb naczynia, i utworzyć warstwę w ok. połowie wysokości szklanki :)
O, tutaj pan sobie bez łyżeczki nawet poradził ;) http://www.youtube.com/watch?v=1CoKuC9RBdY&feature=related
Można też kupić porządny ekspres :D http://www.youtube.com/watch?v=Ifzav8n2ptg&feature=related
- robisz kawę
- dolewasz mleka
- mieszasz stratocasterem
- masz.
@entryk: droga ta kawa
Poszczególne warstwy tej kawy zawierają różną ilość % rozpuszczonej kawy. Czym więcej % kawy, tym ciecz jest cięższa dlatego na samym dole mamy kawę, a na samej górze samo mleko/pianke. Mi się to dość często przytrafia gdy robię kawę u siostry w ekspresie ciśnieniowym :)
Dobrze wiedzieć. Dzięki!
Przedstawione na zdjęciu warstwy muszą być niemieszalne ze sobą ( tak jak olej i woda różnią się znacznie gęstością) i tylko wtedy powstanie takie rozwarstwienie.
Czyli wg mnie sprytny wielowarstwowy FAKE
No chyba, że mleko nie
Raz, to nie fake, bo nie pytałbym jak do tego doszło. Nie chce mi się bawić w trollowanie wykopu fotoszopowaną kawą.
Dwa, wiele warstwy zaistniało, a nie max trzy - nie chcesz, to nie wierz, ale jeśli miałbym UMYŚLNIE takie warstwowe coś produkować, zmieszałbym kilka porcji w różnych proporcjach mleko/kawa i "po łyżeczce" dolewał, jak w każdym warstwowym drinku, i WYSZŁYBY podobnie.
Trzy,
kolega bambambam nie czyta ze zrozumieniem!
A jakbyś takiego wściekłego psa zamieszał jak to uczynił autor, to wyjdzie - podpowiedź - wódka malinowa! I choćbyś później tarł, moczył i nawet odwirował, to nie uzyskasz z powrotem wody, spirytusu, i soku malinowego warstwami.
Dyskusja staje się bez sensu, niezależnie od dalszego jej rozwoju wyłączam się.