Rzeszowski WOPR - cała prawda a szkoleniach!
"...Zostałem sponiewierany, rozkazano mi na hasło „Wachta” odpowiadać „Służba”. Do czyszczenia łodzi kazano mi maszerować biegiem, pilnować całą noc kapoki, grożono mi, iż na nie zastosowanie się rozkazom będę karany pływaniem po całej Solinie..."
NowyPremier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
Tak czy tak sprawa powinna znaleźć się w sądzie. I albo instruktorzy powinni być ukarani za swoje postępowanie albo autor za pomówienia.
Nie przeczę, że historia jest nieprawdziwa ale na pewno stronnicza. W każdym razie uczy jak należy postępować gdy jest się oszukanym lub niezadowolonym. Zrobić stronkę, nagłośnić na usenecie i wykopać.
Ze mnie żaden kozak i na pewno bym się nie porwał na wp#%#%!#enie instruktorom, ale już po pierwszym dniu by mnie tam nie było i na piśmie o zwrot kosztów
I wszystko jasne?