Z tego co kojarzę to w USA jest takie prawo, że jak Twojego kandydata nie ma na liście wyborczej, to możesz sobie go dopisać na dole i się będzie liczyło jako normalny głos. Jakiś czas temu pewna kobieta o polskim pochodzeniu dostała się do jakiegoś tamtejszego urzędu czy parlamentu (jakkolwiek ten system władzy u nich wygląda). U nas też tak powinno być. Bo jeśli np. popieram pana "Tolka Banana" to czemu mam
Naprawdę wierzycie, że osoby z okręgów w których nie zdołano zebrać głupich 5000 podpisów, ochoczo pobiorą zaświadczenie z gminy i w dniu wyborów pojadą 100km do sąsiedniego okręgu aby zagłosować na kandydata KNP?
Jeżeli będą dobre wyniki w poszczególnych okręgach. Powiedzmy po 3% - 4 % to będzie można na podstawie tego podważyć wybory. Najlepszą sytuacją byłaby średnia 5% co oznaczałoby, że zmieniono tamtą decyzją wynik wyborów.
Jeszcze lepszy pomysł, niech wszyscy którzy mogą, wyrejestrują się u siebie i przejadą się zagłosować na kandydata (np. pierwszego z listy KNP) w okręgu konińskim (prawie że geograficzny środek Polski).
Koleś dostaje min. 10% i już nie ma bata o braku wpływu decyzji PKW na wyniki wyborów.
A co z osobami chcacymi zaglosowac na KNP zza granicy? Zdaje sie ze okreg warszawski niestety nie zostal zarejestrowany, czy sa w zwiazku z tym inne mozliwosci oddania glosu na KNP?
Komentarze (134)
najlepsze
Jeszcze lepszy pomysł, niech wszyscy którzy mogą, wyrejestrują się u siebie i przejadą się zagłosować na kandydata (np. pierwszego z listy KNP) w okręgu konińskim (prawie że geograficzny środek Polski).
Koleś dostaje min. 10% i już nie ma bata o braku wpływu decyzji PKW na wyniki wyborów.
Obawiam się że jest to niemożliwe właśnie ze względu na okręg Warszawa I
BTW w partii KNP wiek 21-29 lat przypada na 47%, za to w PO tylko 11%. Same stare pierdoły tam siedzą.
A w Zachodniopomorskim, np. Koszalin lub Sławno?
Edycja: Ok, tu jest link: http://wybory2011.pkw.gov.pl/kom/pl/117b8923d9148051352539e9d49ebed4.html
Niestety oprócz obwodu szczecińskiego nic więcej na Pomorzu nie ma. :-(