Katastrofa we Włocławku? Runie zapora na Wiśle...
W latach 60. powstał projekt kaskadyzacji Wisły, czego wynikiem była budowa elektrowni wodnej we Włocławku. Miała być to elektrownia dostarczająca czystą energię i - dodatkowo - zabezpieczyć miała przed powodziami. Co z tego wyszło?
p.....0 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Na wstępie przedstawię swoją skromną osobę - mam 26 lat i jestem studentem mieszkającym i pracującym w Łodzi. Składa się tak że od lat kilkunastu moi rodzice ( oraz ja przed wyjazdem do Łodzi ) mieszkamy na osiedlu przy ulicy Płockiej we Włocławku. Od mojej klatki schodowej do zapory mam w linii prostej całe 650m. Druga sprawa, że mój św. pamięci dziadek był jednym z kierowników budowy zapory
To było tak, że piorun uderzył w tamę i włączyły się systemy alarmowe (nie wszędzie), z których płynął komunikat (niezrozumiały), a reszta jest tak jak opisał kolega - chaos i totalny brak jakiejkolwiek organizacji...
Póki co, zagrożenie jest średnie. Jednak z każdym dniem nabiera ono coraz większego znaczenia. Wszystkie rządy równo olewają sprawę, albo wykorzystują ją w czysto marketingowy sposób.
Rok temu przyjechał premier Kaczyński i podczas konferencji
Pozdrowienia z Włocławka
Zdaj sobie sprawę, że nie tylko ilość wody jest niewyobrażalnie duża. teren na której ma się ona rozlać jest ogromny.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam i proszę o poważne podejście do tego listu. Byłbym wdzięczny za odpowiedz pisemną jeżeli uda się cokolwiek zdziałać.
"Niestety, nie da się dzięki jednej inwestycji zbudować: elektrowni wodnej, zbiornika retencyjnego zabezpieczającego przed powodziami i - na koniec - pozyskać teren rekreacyjny. Każda budowla hydrotechniczna spełniać może tylko jedną funkcję, a próba złamania tej zasady - prędzej, czy później - musi doprowadzić do katastrofy."
- dlaczego nie? Na świecie się da, a u nas nie? Mamy jakieś specjalne uwarunkowania? Może nasze władze mają coś na oczach? A może
- dlaczego nie? Na świecie się da
Z bardzo prostego powodu sie nie da.
Kazdy z takich obiektow wodnych pelni inna role i wymaga innej obslugi zbiornika.
Dużo się naczytałem (i nasłuchałem od brata elektryka) o nieefektywności tych wszystkich elektrowni wodnych i wiatraków. Każda z nich i tak wymaga pokrycia w konwencjonalnych elektrowniach, bo