Miliony dla sióstr
Komisja majątkowa przy MSWiA przyznała Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Warszawie 16 hektarów ziemi [...] To ziemia de facto uzbrojona i - co istotniejsze - leżąca w strefie ekonomicznej. Siostry już ją sprzedają.
Stain z- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Ale jak to zwykle bywa każdy kij ma dwa końce i nie podoba mi się to że otrzymały tereny które są inwestycją gminy w rozwój, i jej kosztem.
Ale jakim prawem wprowadzasz ludzi w błąd?
Chodzi mi konkretnie o fragment:
"nie ma nic niestosownego w tym, że państwo zwraca majątek, które zagrabiło 60 lat temu."
Zainteresuj się trochę - skoro tak lubisz szeroką analizę problemu - jakie mienie i na jakiej podstawie jest kościołowi katolickiemu przyznawane. Tu nie chodzi o
ot taka mała nutka ironii "łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego"
Sugerował bym spojrzenie na podstawy biologi - związek pasożytniczy który z czasem nie zamienia się w symbiotyczny kończy się śmiercią i żywiciela i pasożyta ....
Zakonnice sprzedają ziemię, która prawnie im się należy - "ŹLE, bo powinny żyć w ubóstwie, a nie szastać pieniędzmi na renowację kościoła czy nowe płytki na cmentarnych alejach."
Wiem, że jeżdzenie po religii, którą wyznaje 89% Polaków (przynajmniej tylu jest ochrzczonych, bo praktykujących jest znacznie mniej), jest modne, ale przestańcie się co niektórzy
Kto to powiedział? Michnik? Gomułka? Senyszyn? Nie. Czesław Miłosz.
Ziemkiewiczowszczyzna jest dzisiaj modna,
Chętnie się mówi o Michniku, ale już trudniej o Kaczyńskim, który mianował Kryżego na ministra a także Jasińskiego, Wassermana, czy Kornatowskiego. Jedni mają się tłumaczyć a inni nie muszą?
Dziwne