@trb: Z tym szejkiem jest tak, że raz działa raz nie; nie mam pojęcia czemu, ale na dwa razy raz wyszedł szejk, a raz lody w mleku, a robiłem tak samo. X.x
Też robiłem sajgonki jakiś czas temu i autorowi wyraźnie się nie powiodło. Mi zajmuje zrobienie jakies 1.5-2h. I wcale nie wychodzi tak drogo. Ja odpuszczzam grzybki mun. Coś suszonego z zapasow domowych albo pieczarki i właściwie tylko papier troche kosztuje. Ale paczka za 12 zł wystarcza mi na dwa razy (dla 3-4 osob). Ale i tak wykop.
@hina88: Powiedziałem, że jestem totalnym amatorem i każdy może mnie wyśmiać :) Podziwiam szybkość z jaką to zrobiłeś, ja już raczej drugi raz nie podejdę do tego.
@Whiteshadow: Moje też, naprawdę. Mogę śmiało powiedzieć, że ograniczają nas chęci, nic więcej. Skoro takie beztalencie jak ja dało radę to każdy da radę :)
@Whiteshadow: Może jestem dziwny, ale zrobienie dobrej jajecznicy jest dla mnie dużo trudniejsze (ale oczywiście mniej czasochłonne) niż zrobienie np. pizzy, murzynka, rogalików drożdżowych, zapiekanki, czy jakiejś zupy.
@MejdBajSejten: Dobrze, widać że eksperymentuje, uczy się na błędach i nie boi się ich popełniać. Wnioski też z tego wyciąga. Tak właśnie człowiek uczy się gotować Bo co to niby znaczy szczypta soli/ tyle o ile nie za dużo/ do smaku. Albo dodaj trochę pieprzu według uznania. Ile to tego będzie w sam raz uczymy się popełniając błędy albo mając zajebistych nauczycieli (np babcie)(?) Albo wykopową wnuczkę babci.
Komentarze (58)
najlepsze
Genialna rada, nie ma co. ;p
Nie jestem znakomitym kucharzem, ale słowa przyszłej teściowej "Sławek to jest prima!" były warte zachodu :)
Też robiłem sajgonki jakiś czas temu i autorowi wyraźnie się nie powiodło. Mi zajmuje zrobienie jakies 1.5-2h. I wcale nie wychodzi tak drogo. Ja odpuszczzam grzybki mun. Coś suszonego z zapasow domowych albo pieczarki i właściwie tylko papier troche kosztuje. Ale paczka za 12 zł wystarcza mi na dwa razy (dla 3-4 osob). Ale i tak wykop.